SKRZYDLATY PIES: Rottweiler Borys - wyzwanie (Tara zostaje!)

lejdija

Dzisiaj zawiozłam nowy wór karmy dla Borysa (Tara ma, bo je inną karmę niż Borys) i ciastka zafundowane przez Mariusza....

Parka ma się świetnie! Mrozy nie straszne, bo ich królestwo jest super elegancko przygotowane przez Sławka.

Tara dzisiaj brała nas na "sierotkę Marysię" - cudowna, zupełnie bezproblemowa psica, której do pełni szczęścia potrzeba wyłącznie JEŚĆ I MYZIAĆ, MYZIAĆ, MYZIAĆ I MYZIAĆ...

Borys już nauczył się brać jedzenie z ręki i to od nawet prawie obcej osoby. Faktem jest, że żeby zrobić z niego myziaka-przytulaka, to trzeba ogromu czasu i cierpliwości, ale nie to teraz jest najważniejsze, bo czas i cierpliwość mamy, tyle że najfajniej by było, jakby to wszystko mogło się dziać w jego osobistym, stałym domu.
Borys może zamieszkać (na dzień dzisiejszy) wyłącznie na zewnątrz, w dobrze przygotowanym kojcu, budzie z dostępem do dobrze ogrodzonego terenu. Doskonale sprawdzi się jako stróż. Jest bardzo czujny, pięknie szczeka, bo i z tygodnia na tydzień, z miesiąca na miesiąc coraz mniej boi się człowieka.
Może ten rok będzie dla niego szczęśliwy i znajdziemy mu super dom?

Kontakt w sprawie adopcji, pomocy, chęci uzyskania więcej info:
Fundacja Skrzydlaty Pies
Kasia 606 962 357
[link widoczny dla zalogowanych]

lejdija · Wysłany: Wto 18:08, 14 Mar 2017 Temat postu:

I stało się!
Kilkanaście dni temu Sławek podjął decyzję, że Tara zostaje u Niego na stałe!
Sławek tak bardzo zakochał się w Tarze, iż stwierdził, że nie będzie w stanie się z nią rozstać Smile

Zatem oficjalnie: Tara zostaje na stałe u Sławka <3

Jeszcze trochę pobędzie z Boryskiem, który za ok 2 mce trafi do hotelu do Edytki, która będzie kontynuować pracę z Borysem i postara się otworzyć go na inne psy i ludzi.

Kontakt w sprawie adopcji, pomocy, chęci uzyskania więcej info:
Fundacja Skrzydlaty Pies
Kasia 606 962 357
[link widoczny dla zalogowanych]

Każdemu, kto zechciałby pomóc nam w opiece nad Borysem, kupić karmę, akcesoria, zabawki z góry bardzo dziękujemy!

ING BANK ŚLĄSKI
07 1050 1445 1000 0090 3009 6482
FUNDACJA SKRZYDLATY PIES
ul. Kolejowa 4; 32 - 332 Bukowno
TYTUŁ PRZELEWU: darowizna Borys

Focia Tary:
[link widoczny dla zalogowanych]

lejdija

U Borysa bez zmian, na tyle, na ile pozwala, tyle Sławek robi, ale jedno jest stałe: jest świetnym psem do "obróbki" Tylko, kurde czy ktoś zechce mu dać szansę?

Korzystając z jednego dnia ze słońcem (ach, ta cudowna wiosna) Sławek takie oto focie pstryknął

lejdija

Ostatnio troszkę częściej się widzimy z Borysem i kurde to chyba działa! Oczywiście o pogłaskaniu go ciągle nie ma mowy.. ale bardzo blisko podchodzi, bez spinki bierze jedzenie z ręki.. nawet bierze jedzenie położone na kolanie.... pod warunkiem, ze go kierowniczka Tara nie przegania Smile

Jest superowy! Ech, zebym to ja jakieś hektary na uboczu miała, to bym go już dawno miała u siebie... Borys, to pies, który może mieszkać wyłącznie na zewnątrz...

Oto dzisiejszy relaksik

i Tara po uszy zakochana w Sławku.... oczywiście ona już cała Jego, i zostaje tam na wieki wieków.. niebawem znowu czeka ją zabieg usunięcia kolejnych narośli, które znowu wyrosły pod skórą... jeden guzek się brzydko rozwalil, teraz antybiotyk... itd..

lejdija

i Borysiątko wczorajsze.. cudo, normalnie cudo! Tyle, że niedotykalski Heart

lejdija

Jutro dzień akcji: Borysa przewozimy do hotelu, do Edyty... a kto zna Borysa, ten wie, że to nie lada wyzwanie logistyczne. Bez pomocy weterynaryjnej niestety się nie obejdzie ... oby wszystko się udało!

lejdija

No i Akcja Transport Borysa UDAŁA SIĘ! Faktem jest, ze trwało to niemal 4 godziny dłużej niż planowaliśmy, ale na szczęście wszystko przebiegło super z minimalnym stresem. Borys już od tygodnia jest u Edyty i na razie jest naprawdę dobrze - nie spodziewaliśmy się, że Borys tak szybko się zaaklimatyzuje. Jednak ten rok u Sławka nie poszedł na marne! Heart

tutaj Borysek dzień po przyjeździe

więcej Borysa na FB
[link widoczny dla zalogowanych]

lejdija

Z nowości u Borysa, to tyle, że ma cwania kswój osobisty 2suczkowy harem, który go wielbi ponad wszystko
:hamster_evil:

lejdija

A zapomniałam wczoraj napisać, że Tarcia miała wczoraj zabieg usunięcia listew mlecznych... kurde, całe w guzkach, które namnożyły się w zastraszająco szybkim tempie Sad

Dzisiaj kontrola i może się uda, że się spotkamy u weterynarza ... ech, jak fajne psy, to zawsze coś nie tak musi im być Sad

lejdija

Dzisiaj (27.05.2018), jeszcze przed świtem umarła Tara. Ciągle w to nie wierzymy...
Dziękujemy Sławkowi za wspaniałą opiekę nad Tarą, za ogromne zaangażowanie w to, aby mogła być szczęśliwą psicą. I taką też była: zawsze uśmiechnięta, zawsze z merdającym ogonem, krusząca najtwardsze serca...
Nic nam już nie pozostaje, jak tylko wspomnienia cudownych chwil, które spędzaliśmy wspólnie z Tarą...
Dziękujemy

Borysiąto za to robi mega postępy! Wszystko jest w albumie na FB
[link widoczny dla zalogowanych]