Szynszyle Czinczila i Kebab -Śląsk

Basia

Moi znajomi szukają dobrego domu dla parki. Ponizej ich relacja i opis parki:

"W przeciągu kilku miesięcy zmieniła się nam dosyć poważnie sytuacja,
skutkiem czego stanęliśmy w obliczu konieczności oddania w dobre ręce
parki szynszyli. Szynszyle mają 4 lata, i gdyby nie nasza podbramkowa
sytuacja, towarzyszyły by nam i dawały dużo radości jeszcze do swojej
późnej starości. Kiedy je kupowaliśmy, nie przypuszczaliśmy, że
będziemy musieli pewnego dnia poprosić kogoś, by się nimi zaopiekował.
Jesteśmy ze zwierzakami bardzo zżyci, jednak w obecnej sytuacji nie
pozostaje nam nic innego, jak przekazać je w ręce kogoś, kto tak samo
jak my będzie je kochał i się nimi opiekował. Szynszyle są zdrowe,
kąpane są co kilka dni w specjalnym, przeznaczonym dla nich piasku.
Samiczka nazywa się Czinczila i to ona rządzi w klatce. Jej partner,
samczyk Kebab to urocze, spokojne i przyjazne zwierzę. Szynszyle
chcemy oddać w dobre ręce wraz z wyprawką: klatką, żwirkiem,
poidełkiem, miseczką na jedzenie, wanienką, piaskiem oraz paczuszką
jedzenia.
Zwierzaki mieszkają w Bytomiu. Prosilibyśmy o odbiór osobisty. W razie
konieczności jesteśmy także w stanie dogadać się jeśli chodzi o ich
transport."
Numer kontaktowy: 531 556 031

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Crys

Oby znalazły dobry domek Smile

Też miałam takie szynszylki Very Happy

lejdija

A można by je oddzielnie? żeby małych szynszylków nie było??? Miały już dzieci?

Basia

Tez sobie o tym pomyślałam Wink

Jak się dowiem to napiszę Wink

lejdija

Dzięki Basia Very Happy

slk00

Dzień dobry!

Stwierdziłem, że jako oddający bezpośrednio włączę się do dyskusji i odpowiem na ewentualne pytania Wink

Zwierzaki od samego początku są razem i rozdzielenie mogłoby nie być dla nich dobre. Dwa razy miały już młode (w obu przypadkach jedna mała szynszyla w miocie), potomstwo jest zdrowe i dobrze się chowa pod opieką naszych przyjaciół. Właśnie po porodzie trzeba je było rozdzielić i choć były w jednym pomieszczeniu w dwóch oddzielnych klatkach, to widać było, że mocno tęskniły za sobą, "rozmawiając" i przytulając się przez kratki.

lejdija

My tu przeciwnicy wszelakiego rozmnażania jesteśmy... no ale, jak mają razem być, to razem.. moze by samczyka jajców pozbyć??? Very Happy

a ja zaraz ogłoszenia zacznę

Mariusz

a czemu zawsze jajców pozbyc Very Happy

? a moze cos z samiczka zrobic to jest nie fair

lejdija

bo łatwiej jajców.. Twisted Evil

u samiczek, to poważny zabieg jest.. a te samce to zawsze mają łatwiej.. nawet z pozbyciem jajców...
:hamster_evil:

Mariusz

jasne jasne Very Happy

tak sobie to tlumaczcie ze samice maja sie tak zle a samiec to zawsze a niech cierpi nie

Martik

Nie będzie obcinania jajców Razz

bierzemy je w całości Wink

Martik

Szyle od niedzieli są u nas Smile

w pierwszy dzień były trochę zagubione, ale już śmigają po chaci i nawet się zapoznały z moją szczurzynką Wink

lejdija

ooo jak fajnie!!! to chwalcie się sierściuszkami nam tutaj! Zdjęcia moze jakieś tez.. i takie tam..
Wink

slk00

Cieszymy się, że zwierzaki trafiły w dobre i odpowiedzialne ręce i bardzo, bardzo dziękujemy za pomoc! Pozdrawiamy - szczurzynkę takoż!