O SOBIE

lejdija

E no samej to mi nic z trzymania Very Happy

ale, dzięki, dzięki Very Happy

goskamis

no dobra niech Wam będzie DZIEWCZYNY CAŁA EKIPO TRZYMAJCIE TAK DALEJ Wink

JESTEŚCIE SUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUPER

lejdija

ooo teraz, to BRZMI! Very Happy

DZIĘKI GOSIA!!

lejdija · Wysłany: Sob 12:02, 08 Mar 2014 Temat postu:

padłam, jak zobaczyłam ten rysunek!! PRZECIEŻ TO MY!!!!!!!!

Małgorzata, Kachuś i Woźna w pełnej krasie
Yellow_Light_Colorz_PDT_07

pozdrawiamy dzieńkobietowo wszystkie forumowe BABKI !!!

Kaś&Adam · Wysłany: Sob 14:28, 08 Mar 2014 Temat postu:

lejdija

sorry, ze dopiero dzisiaj, ale wczoraj to juz padłam po intensywnych kilku dniach pod rząd.. za to dzisiaj o wczoraj, bo wczoraj zasługuje na wpis, otóż:

[link widoczny dla zalogowanych]

Wczorajszy dzień był bardzo intensywny. i co z tego, że 12 godzin w samochodzie i co z tego, że śmigając pomiędzy Krakowem - Bukownem - Sosnowcem - Katowicami - Zabrzem - Rudą Śląską - czyli ciągle będąc "pod domem" zrobiliśmy 420km, i co z tego, że cały dzień LAŁOOOO z nieba, jak głupie... NIC! Very Happy

Ważne, że:

1. Nasze owczarki Azja i Aisza wspaniale się leczą, goją, świetnie zaaklimatyzowały się w hotelu, są na dobrej drodze do normalnego życia!

http://www.skrzydlatypies.fora.pl/grupa-1-owczarki-i-inne-psy-pasterskie-oraz-psy-w-typie,107/skrzydlaty-pies-azja-zwana-asia-i-aisza-kiedys-owczarki,3217-30.html

2. Malutka Gacusia okazała się idealnym psem podróżnym, dość, że jej kompaktowe rozmiary są wręcz powalające, to w samochodzie czuje się jak w domu, a jeśli do tego obok niej siedzi Kachuś, to Gacusi nic więcej nie potrzeba! Gacusia wczoraj od samego rana dzielnie nam towarzyszyła odwożąc do Nowych Domów Figę i Sonię - a do tego wszystkie suczki wobec siebie zachowywały się wzorowo! Dla samej Gacusi mieliśmy propozycję zamieszkania w Bukownie jednak Gacusia z tej propozycji nie skorzystała. Polujący kot i niepewny Miś okazali się nie najlepszym towarzystwem dla Gacuśki, która wybrała Kielce, jednak w ostatniej chwili sytuacja znowu się zmieniła i Gacusia wylądowała w domu tymczasowym u ukochanej Kachuli swojej. Dom stały nadal poszukiwany! http://www.skrzydlatypies.fora.pl/grupa-9-psy-ozdobne-i-do-towarzystwa-w-typie-ras,120/skrzydlaty-pies-gacusia-mix-chichuachua-krakow,3223.html

3. Figa - nasza szalona dziewczyna przyjechała do nas ze Śląska i na Śląsk wróciła! Wypatrzyli ją świetni Ludzie z Rudy Śląskiej, nawet do Krakowa w odwiedziny przyjechali, nawet kolegę do zabaw dla Figi załatwili.. Figa od razu była na TAK! więc co było robić? Razem z Gacusią zapakowaliśmy się do samochodu i frruu do Sosnowca po Sonię... A potem do Noweg Domu, gdzie w strugach deszczu czekał już na nas - NA FIGĘ - Simba!!! Oj będzie wesoło z tą dwójką wariatuńciów, oj będzie

http://www.skrzydlatypies.fora.pl/zwierzeta-w-nowym-domu-adopcje-fundacji-skrzydlaty-pies,190/skrzydlaty-pies-figa-mix-amstaff-lagodna-4-latka,1648-105.html

4. Sonia - 5miesięczne szalone szczenię, tymczasowała się w Sosnowcu i naszej Joanny, która trafnie nazwała małą Dzieckiem Rosemary. Sonia jest spokojna tylko wtedy, kiedy śpi! Very Happy

Pod domem Joanny zapoznanie Sonii, Figi i Gacusi.. i co? Znowu nic! Suczki zaakceptowały swoją obecność od pierwszej chwili, a Gacusia została KIEROWNICZKĄ wesołej bandy! Znowu ładujemy się do samochodu i jedziemy tym razem do Katowic.. W Katowicach na Sonie czekał juz Szymon wraz całą Rodzinką i piękną, czarną kotką na czele. Zostawiłyśmy ją tam beż żadnych wątpliwości.. no może Joannie było tylko troszkę smutno, że jednego dziecka Jej ubyło

http://www.skrzydlatypies.fora.pl/zwierzeta-w-nowym-domu-adopcje-fundacji-skrzydlaty-pies,190/skrzydlaty-pies-malutka-sonia-szczeniak-4-mce-pilne,3205-15.html

5. Nasz były podopieczny Aris - Owczarek niemiecki "z przeszłością", który już jakiś czas temu zamieszkał na Śląsku, okazał się sąsiadem naszej Figi.. będąc dosłownie kilka ulic od niego nie mogliśmy nie wpaść w odwiedziny. Aris kwitnie! I nawet zamerdał ze dwa razy ogonem do nas.. łaskawca

http://www.skrzydlatypies.fora.pl/zwierzeta-w-nowym-domu-adopcje-fundacji-skrzydlaty-pies,190/skrzydlaty-pies-aris-on-z-rodowodem-zyje-i-ma-dom,1453-240.html

Podsumowując, udaną sobotę mieliśmy !!!

pozdrawiamy i dziękujemy Nowym Rodzinom naszych podopiecznych za podjęcie się opieki nad nimi!

Joanna, Kachul i Woźniutka

w takich warunkach bladym świtem śmigalam do Krakowa

mówię do Kachula: paaaa ile wodddyyy.. a Ta co? gapi się na butelkę z wodą, ja na to: NIEEE TAAA WOODDAA!! TAAAA: