OŚRODEK DLA ZWIERZĄT

lejdija

Mija 3.rok naszej działalności a my nadal nie mamy swojego miejsca na ziemi dla zwierzaków!
A przecież takie miejsce jest Najważniejsze dla naszych podopiecznych!
Bez ośrodka, gdzie będziemy mogli mieć swoje psiaki daleko nie zajedziemy... sami widzicie.. najwięcej wydajemy na oplaty za hotele, na które jest nam coraz trudniej uzbierać ...
I nic mnie tak nie denerewuje jak to, że 4 - 5 psów jesteśmy jeszcze jakoś w stanie ogarnąc, to tak jak teraz, kiedy psów było drugie tyle, mamy ogromny problem z opłaceniem hotelu!

Musimy powaznie się wziąć za szukanie jakiegoś miejsca dla naszych psów, może nawet z opcją otworzenia hotelu dla innych, by miejsce zarabiało na siebie.. i właśnie od poszukiwań odpowiedniego miejsca musimy zacząć, o co kazdego tutaj zaglądającego proszę: miejcie oczy i uszy szeroko otwarte, może gdzies ktoś usłyszy o czymś do dzierżawy, zobaczy ogłoszenie i może to będzie to!

Każdego z Was proszę o dalsze pomysły na akcję poszukiwawczą miejsca, na zaangażowanie postronnych ludzi...

ninka10

Trzymam kciuki aby szybko udało się takie miejsce się znalazło . Oczywiście udostępniam i mam oczy i uszy szeroko otwarte .

lejdija

dzięki Ninka!!
już mamy pierwszą propozycję.. miejscówka BOSKA! Cały 1 hektar w Olkuszu, niecałe 2km w bok od głównej drogi nr 94 - problem taki, że działka rolna, zupełnie goła.. stałych budynków nikt nie pozwoli tam postawić.. Jednak jakieś coś a'la domek letniskowy, camping jak najbardziej... musimy mieć miejsce dla człowieka, jakieś mini ambulatorium, magazynek... no i tak: studnia jest, wodę da się ogarnąć, prądu nie ma - właściciel elektryk - DA RADĘ ogarnąć.. jak się zdecydujemy, to na pierwszy ogień OGRODZENIE - nawet części działeczki, żeby psiaki mogły tam bezpiecznie śmigać... no i budy, potem kojce.. myślę, że opcja godna uwagi i poważnego rozważenia... musim z CZAROWNICAMI jaki sabat zrobić...

MONISIA_PH

ogrodzenie cholera drogie ... budy porzadne drogie, kojce prawdziwe : marzenie !!! oj kasy a kasy potrzeba !!! tez mam oczy i uszy otwarte ! powodzenia! w kupie siła !

lejdija

Wszystko drogie, ale nie takie drogie rzeczy już ogarnialismy...

na razie nie stresujmy się drogim wyposażeniem, żeby nie stresować się na zaś.. gleby nam trza nasajmpierw Twisted Evil

będzie gleba, będziem myśleć co dalej....

lejdija

Dzisiaj ruszyłyśmy z Joanną w plener w poszukiwaniu szczęścia, oraz obejrzenia tego, co nam ludzie donieśli, że warto obejrzeć..
Fakt, że wycieczka rozpoczęła się z grubym opóźnieniem, bo PRACA, to jednak wszystko udalo się załatwić, Shadowa oficjalnie "sprzedać" Beacie:
http://www.skrzydlatypies.fora.pl/zwierzeta-w-nowym-domu-adopcje-fundacji-skrzydlaty-pies,190/skrzydlaty-pies-shadow-piekny-on-probujemy-dac-mu-szanse,2612-330.html

po okolicy pojeździć, w kilku miejscowościach ogłoszenia rozwiesić.. przygodę w miejscowości obok miec, z Panią pewną, która wyskoczyła do nas z twarzą, że plakatami tablicę zaklejamy, kiedy Joanna nad wyraz delikatnie Pani tłumaczyła,ze te plakaty to już wisiały, a my własnie swoje ogłoszenie na plakat naklejamy, kiedy do Pani to raczej nie docierało, kiedy to trzeba było w bardziej dobitny sposób użyć twarzy, w czym Joanna jest mistrzem oraz postraszyć Panią młotkiem, który dzierżyłam w dłoni.. Pani w końcu odpuściła.. okazała się kobitką z poczuciem humoru, a do tego przedstawicielką lokalnych poważnych władz!!! Dzięki temu we wtorek lecę na spotkanie z pewną personą, by dowiedzieć sie o takiej jednej, ewentualnej miejscówce :happy:

Był jeszcze jeden bardzo obiecujący opuszczony dom z duzym ogrodem, ale co z tego, że na końcu wsi, z super lasem za płotem, jak z drugiej strony bardzo blisko są inne domy i doopa...

no, obaczymy co czas i okoliczności przyniosą.. nic na już, nic na siłę.. a do tego nasz Kazek Jedyny Niepowtarzalny ma dla nas też jedną małą propozycję z miejscówką "u siebie", no ale daleko troszkę ode mnie, a jednak jak już mieć coś naszego, to takiego, zebym mogła regularnie / codziennie z psami być...

Joanna wiesza, my z Misiem asystujemy, bo oczywiście Misiek jeździł z nami Very Happy

i przejeżdzających rowerzystów z samochodu straszył
:hamster_evil:

Joanna1235

Teren, teren - marzenie , ale jak to mówią jesli czegoś się bardzo chce to się spełnia Wink

Więc i może dla Nas jest nadzieja i kiedyś doczekamy się swojego ośrodka Very Happy

lejdija

że tutaj nic nie piszemy, to nie znaczy, ze temat nie żyje - ŻYJE! i jest nawet jedna świetna, idealna miejscówka, no ale cóż... 650tyś zł chwilowo nie posiadamy ... ech...

no i jest kolejna miejscówka do oglądnięcia.. moze uda się na dniach podjechać..

ciężka sprawa.. oj ciężka..

lejdija

no normalnie do 4 rano nie spałam! wczoraj odkryłam fajną miejscówkę!!!! 33km ode mnie i 50km od Kachusia.. fakt, ze rozwalająca się chałupa, i coś, co kiedyś może było ogrodzeniem, ale jest hektar gleby do tego i tylko 99tyś zł!
Na naszych terenach, to naprawde tanio... no ale trzeba toto zobaczyć i jacy sąsiedzi są obczaić :hamster_hmmm:

Czekamy na dzień wolny Kachusia i jedziemy oglądać!!!!!!!!!!!!!!!!

MONISIA_PH

99 .... to supa bardzo spora jednak Sad

nie orientuje sie, ale tutaj ze skladek takich ,,zwyklych,, chyba tematu sie nie ogarnie. tutaj przydalby sie SPONSOR konkretny, remonty, dostosowanie wszystkiego i potem koszty pradu, wody, ogrzewania, utrzymania ... ehh
trzymam mocno kciuki !