Forum SKRZYDLATY PIES Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Bullowate i głos zdrowego rozsądku w tej sprawie

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum SKRZYDLATY PIES Strona Główna -> O psach
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lejdija
Administrator
Administrator



Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 10191
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: ZBukowno
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:43, 13 Sie 2014    Temat postu: Bullowate i głos zdrowego rozsądku w tej sprawie

Przed chwilą Andrzej Kłosiński stworzył fajny tekst na temat bullowatych.. co we mnie wzbudziło wspomnienie pewnego spotkania z bulterierem sprzed kilku lat...

Kilka lat temu byłam dość dotkliwie UGRYZIONA (NIE POGRYZIONA!) przez bulteriera.. wystarczyło, że wbił się w moją w rękę i tak został.. wisząc, trzymając zęby wbite w przedramię.. po kilkudziesięciu sekundach odpadł wraz z kawałkiem mojej skóry i tym co pod skórą.. natychmiast opuściłam pomieszczenie, gdzie przebywał bull.. z lejącą się ciurkiem krwią.. tylko DOŚWIADCZENIE, TO ŻE WIEDZIAŁAM CO I JAK ROBIĆ (raczej NIE robić), KIEDY PIES WISIAŁ NA MOJEJ RĘCE, NIE PRZESZEDŁ DO DALSZEGO ATAKU.. a wystarczyłby jeden mój ruch, spojrzenie... do dzisiaj dziękuję opatrzności, że postanowił ugryźć mnie a nie kogoś z rodziny czy osób postronnych... czy to był pies agresywny? NIE! zachował się agresywnie? TAK.
Dlaczego tak się zachował? Chociaż wydawało mi się, że zachowuję się wobec psa bardzo neutralnie, to przeoczyłam jeden ważny element: znaliśmy się dopiero godzinę, poczułam się zbyt pewnie, za szybko pozwoliłam na zabawę gryzakiem...
Doświadczenie i świadomość tego, jak pies szybko potrafi reagować jest najważniejsze w opiece nad bullami.. czy boję się bulli? NIE! A do tego pracę dyplomową w COAPE pisałam z pomocą wspaniałego bulteriera właśnie Smile
Psy uczą pokory.. oj uczą..
Chcesz stać się opiekunem psa w typie bull? Odpowiedz sobie najpierw na pytanie: po co Ci taki pies? Jaka jest odpowiedź?

a teraz czytamy tekst Andrzeja:

Czy bullowate są niebezpieczne....

13 sierpnia 2014 o 19:55

Czy można powiedzieć, że psy typu bull są agresywne? Czy należy się ich bać, bo są albo maszynami do zabijania albo tykającymi bombami zegarowymi?

Ponieważ w internecie od dłuższego czasu trwa wymiana ognia między przeciwnikami bullowatych, a ich zwolennikami i dlatego, że zostałem poproszony o wypowiedź na ten temat jako behawiorysta zwierząt, chciałbym prosić obie strony o chwilowe zawieszenie broni i przyjrzenie się kilku kwestiom, które przedstawiam poniżej. Nie chodzi mi o przekonanie kogokolwiek do czegokolwiek, ale o to, by w dyskusjach na temat agresywności psów po pierwsze unikać uproszczeń, po drugie widzieć problem z szerszej perspektywy różnych uwarunkowań, takich jak historia rasy i wzorce zachowania, środowisko czy genetyka.

A zatem:

1. Niewątpliwie psy bullowate były w przeszłości psami do walk, a więc selekcjonowanymi pod względem wzorców zachowania takich jak szybki atak mający na celu unicestwienie przeciwnika, brak sygnałów ostrzegania, grożenia lub sygnałów łagodzących konflikty.

Równie ważna była odporność na ból, którą psy te mają dzięki specyficznej równowadze neurochemicznej - duży poziom endorfin i enkefalin (naturalnych opiatów) - dzięki czemu psy są równocześnie bardzo wesołe, przyjazne i serdeczne.

Jednocześnie cechowała je duża kontrola emocji, wysoki próg pobudzenia i podporządkowanie się człowiekowi - inaczej byłyby niebezpieczne.

Tak powstały stare rasy psów do walk jak bulldog angielski, bullmastif, stafordshire terier czy bullterier

2. Po wprowadzeniu zakazu walk w XIX wieku brytyjscy miłośnicy psów chcąc ocalić bardzo przyjacielskie psy zaczęli selekcjonować je pod względem przyjacielskości i socjalności, eliminując równocześnie waleczność i skłonność do konfliktów z innymi psami. Natomiast w XX wieku kryterium selekcji stał się także wygląd. W rezultacie współczesne stare rasy psów do walk wyglądają tak jak wyglądają - nie zawsze wychodzi im to na zdrowie - jednak są psami bezpiecznymi, lubiącymi kontakt społeczny w tym dotyk i łatwo przeżywają radość.

3. Ponieważ walki psów stały się nielegalne, powstało podziemie organizujące walki i rozmnażające psy w sposób mało odpowiedzialny. W środowisku oprychów i kryminalistów mniej cenione były 'szlachetne zapasy' bardziej natomiast krwawe jatki. Stąd nie ważne było to, że pies kontroluje swoje emocje, jest podporządkowany człowiekowi, potrafi zaprzestać walki na polecenie. Nieistotne też było to czy jest przyjazny wobec ludzi. W rezultacie powstały wybuchowe mieszańce, a także nowe rasy takie jak american staffordshire terrier czy pitbull. Ponieważ rasy te są stosunkowo młode istnieje większe prawdopodobieństwo, że wśród ich przedstawicieli znajdują się osobniki mniej zrównoważone i niebezpieczne. Nie znaczy to oczywiście, że pies pochodzący od zrównoważonych rodziców którejś z tych ras i właściwie wychowany będzie psem niebezpiecznym.

4. Zachowanie, w tym także agresywność rozumiana jako skłonność do nadmiernego reagowania agresją, jest wypadkową indywidualnych czynników genetycznych i środowiskowych. Mam tu na myśli cechy zachowania przodków psa (wiemy dziś, że lękliwość, agresywność czy brak równowagi emocjonalnej dziedziczy się w znacznym stopniu), doświadczenia we wczesnym okresie rozwoju oraz późniejsze doświadczenia. W tym sensie mówienie, że jakaś rasa psów jest agresywna jest tak samo mądre jak twierdzenie, że blondynki są głupie. Oczywiście wśród blondynek są kobiety nie grzeszące rozumem, a wśród psów rasy X znajdziemy agresywne osobniki. Co więcej, zwierzę mające dziedziczne predyspozycje do agresywnych zachowań i pobudliwości można często wychować na zrównoważonego psa, a ze szczeniaka po doskonale zrównoważonych i przyjaznych rodzicach można zrobić niebezpiecznego potwora.

Nie ma natomiast czegoś takiego jak gen (lub grupa genów) agresywności, tak samo jak nie ma genu miłości, bo geny nie działają w tak prosty sposób (ich ekspresja uzależniona jest od wpływów środowiska i innych czynników). Nie można w związku z tym, moim zdaniem, mówić również o rasach agresywnych.

5. Jednakże z punktu widzenia ofiary agresji, a więc biorąc pod uwagę konsekwencje ataku, jest istotna różnica między pogryzieniem przez psa w typie bull, a na przykład pogryzieniem przez spaniela. Właśnie ze względu na wspomniane powyżej wzorce zachowania wolałbym być pogryziony przez spaniela czy nawet owczarka niemieckiego, tak samo jak wolałbym (jeśli już musiałbym!) wpaść pod rozpędzony rower niż pod rozpędzony samochód.

Dlatego, możemy mówić o rasach psów, które w wypadku ataku są niebezpieczne dla człowieka i innych zwierząt. Stąd, moim zdaniem, mają sens regulacje prawne wprowadzające ograniczenia w posiadaniu psów rasy typu bull. Bullowaty pies z zaniedbanej pseudohodowli w rękach karka z Nowej Huty może być skrajnie niebezpiecznym zwierzęciem, tak jak bullowaty z dobrej hodowli w rękach odpowiedzialnego człowieka, który ma wiedzę i serce do psów będzie przyjacielem świata i wspaniałym psem rodzinnym (także dzięki wspomnianym endorfinom w mózgu Smile.

6. Jeśli ktoś, kto ogłasza się ekspertem lub znawcą psów powie w mojej obecności, że bullowate (lub jakiekolwiek inne psy) są agresywne lub że mają gen agresji musi się liczyć z tym, że go dotkliwie pogryzę. Z litości i dlatego, że nie jestem agresywny nie pogryzę laików, osób, którym zły los nie dał rozumu (w tym polityków) i ludzi złej woli (głównie polityków).

To wszystko co mam do powiedzenia na ten temat (na razie)

Andrzej Kłosiński

źródło:
[link widoczny dla zalogowanych]


Tak wyglądała moja ręka już po opatrzeniu w szpitalu, po schowaniu wyłażacego mięsa z rany.. dość spory kawałek skóry znalazłam potem na podłodze ...


a po co wklejam to zdjęcie? bynajmniej nie po to by epatować ranami, ale by pokazać, że zwierzę, które tylko raz chwyciło zostawiło takie ślady, a jakie ślady bym miała, gdyby przeszedł do dalszego ataku?

MUSIMY MIEĆ ŚWIADOMOŚĆ NA CO STAĆ NASZE PSY.. MUSIMY!


Ostatnio zmieniony przez lejdija dnia Śro 20:46, 13 Sie 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum SKRZYDLATY PIES Strona Główna -> O psach Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin