DJ 3-letni golden ze schronu - Złoty Pies.

goldenek2

Kasia, a płaciliście chyba jeszcze za dr Garncarza 60 zł? Wtedy mnie wychodzi, że u Skrzydlatego mamy 999,32 zł (bo jeszcze 30 zł u Kuki i 110 zł u Beti). Napisz czy Ci się zgadza, proszę Very Happy

859,32 DJ
110,00 Beti
30,00 Kuki
-----------
999,32

kachul

zapłaciliśmy frę za hotel i odrobaczenie 609,60 i za okulistę 60 zł
zostaje więc 249,72 zł

goldenek2

No to super, że się wszystko nam pięknie zgadza Smile

kachul

została jeszcze 1 fra do opłacenia za Dakara za hotel a jako że środki Dakara trafiły do DJ to musimy teraz uszczuplić jego konto o 75 zł
zostaje więc 174,72 zł
jako że w ostatnich dniach przyszły następujące darowizny dla DJ
20-Anna B.
21,8 Beata M-S.

więc DJ ma u nas 216,52 zł

goldenek2

Dziękuję Kasiu Smile

kachul

Dla DJ przyszło 20 zł od Pani Beaty M.

goldenek2

236,52 zł to saldo DJ. Dzięki Smile

kachul

30 zł Anna S.

kachul

20 zł Beata M-S.

Dj ma więc u nas 286,52 zł

goldenek2

Wszystko się zgadza Smile

goldenek2

DJ został adoptowany Smile

Bardzo Was proszę o przeksięgowanie pozostałych pieniążków na Dolly.

kachul

super a coś więcej?

goldenek2

KOCHANI, STAŁO SIĘ!!!! DJ MA DOM - SWÓJ WŁASNY, NA ZAWSZE!!!!

T r z y lata ciężkiej pracy, ogromnego zaangażowania, determinacji
i wiary w to, że się uda sprawiły, że DJ - nasz podopieczny z najdłuższym stażem, w końcu znalazł swoje miejsce na ziemi, najcudowniejszych opiekunów, jakich mogliśmy sobie dla niego wymarzyć i na których wszyscy tak długo czekaliśmy!

Trzy lata to bardzo długi czas dla psa, który szuka domu.
Bywało ciężko, bywały chwile zwątpienia i pytania "co dalej?".
Kolejno próbowaliśmy wszystkiego, szukaliśmy pomocy wszędzie,
cierpliwie czekaliśmy ponad pół roku aż zwolni się miejsce u kolejnego behawiorysty.
Dziesiątki osób zaangażowanych w pomoc jednemu zagubionemu psiakowi, setki telefonów, godziny rozmów i tysiące przejechanych kilometrów.

Ale U D A Ł O SIĘ !

Każda osoba, która kiedykolwiek w jakikolwiek sposób pomogła DJowi w jego drodze do nowego domu,
może dziś świętować!
Takich osób przez ostatnie trzy lata było wiele - jedni ogłaszali DJa,
inni wspierali go finansowo, pomagali w transporcie, cieszyli się jego kolejnymi sukcesami w
trudnej pracy nad przezwyciężeniem złych nawyków i lęków.
Ciężko wszystkich wymienić, ale kilku osobom chcielibyśmy szczególnie podziękować:

Panu Markowi Młodzińskiemu, który pierwszy dał Djowi szansę na resocjalizację i przyjął go pod swój dach;

Markowi Lenardowi za transport DJ do kolejnych behawiorystów i zaangażowanie w jego losy;

Grażynce Żagan i jej mężowi Władkowi za wyjazd, a w zasadzie wyprawę w odwiedziny do DJa - podróż ponad tysiąc kilometrów, -17 na termometrze, wyjazd o 6.00 rano... Smile

Ekipie Na Psa Urok - Zoopsycholog i Pozytywny Treser - Kasi i Piotrowi, za cudowną opiekę, poświęcony DJowi czas i serce włożone w ostateczne przygotowanie DJa do adopcji, bo to dzięki Waszej ciężkiej pracy adopcja ta finalnie mogła dojść do skutku!

PRZEDE WSZYSTKIM jednak dziękujemy z całego naszego serca - pani Anecie, panu Maciejowi, Bartkowi oraz jego dziadkom - za to, że zechcieli dać DJowi szansę. Cierpliwie, przyjeżdżali do niego w odwiedziny do hotelu, pokochali go, wierzyli w niego od samego początku, a na koniec podarowali mu prawdziwy DOM. To cudowni ludzie, o ogromnym sercu, wyczuciu i naturalnej umiejętności porozumienia się z psem, jakim jest DJ. Po 2,5 miesiącach pobytu DJa w domu tymczasowym u pani Anety, zapadła decyzja, że DJ
Z O S T A N I E u nich na zawsze!

Kochani, dziś świętujemy, cieszymy się i trzymamy kciuki za nowe życie DJa, u boku adopcyjnej rodziny. Życzymy im wszystkiego dobrego, wielu wspaniałych chwil razem!

D Z I Ę K U J E M Y !!!

PS. O dalszych losach DJ będziemy z dumą informować Smile

matesska

No , nie wierzę. Naprawdę super. Gratulacje piesku i dziękuję nowej rodzinie.

kachul

super