Forum SKRZYDLATY PIES Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Felek -mix boksia
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum SKRZYDLATY PIES Strona Główna -> W nowym domu - psy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ninka10
Pomoc Zwierzętom
Pomoc Zwierzętom



Dołączył: 15 Sty 2012
Posty: 1288
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 23:26, 07 Gru 2014    Temat postu:

Poproszę Baśkę o tekst ona Felkowa historię zna najlepiej . Dzis Felek był na spacerku z ciocia Magdą , ale chłopakowi sie schudło Sad borok się stresuje i jest załamany Sad
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gabi2
Pomoc Zwierzętom
Pomoc Zwierzętom



Dołączył: 13 Lut 2011
Posty: 3611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: PLGdynia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 16:09, 15 Gru 2014    Temat postu:

Ninko co z tym tekstem ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Basia
Pomoc Zwierzętom
Pomoc Zwierzętom



Dołączył: 26 Lut 2011
Posty: 793
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bytom
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:39, 16 Gru 2014    Temat postu:

Niestety nie umię pięknie pisać,najczęściej moje teksty to suche fakty,ale może z tego tekstu poniżej da się coś zrobić

"Felek to mix boksera.Ma ok.7/8 lat. Obecnie mieszka w schronisku. Niestety to już trzeci powrót do schroniska. Ten powrót złamał go psychicznie. Zawsze był bardzo wesołym i mega pozytywnym psem, a teraz jest smutny i zrezygnowany, mam nadzieję że to stan przejściowy.
Pierwszy raz do schroniska trafił z ulicy w marcu 2011r. w listopadzie 2011r. znalazł dom, ale nie na długo. Dom okazał się nieodpowiedzialny i w kwietniu 2012 Felek ponowie trafił do schroniska zwinięty z ulicy. Prawdopodobnie był potrącony, bo do schroniska trafił z urazem łapki. W schronisku miał zabieg - dekapitacje główki kości udowej tylnej prawej kończyny. Łapka została wyleczona i jest ok.
2 lata czekał w schronisku na następny dom, na następną szansę na normalne życie. W marcu 2014r. został adoptowany i cieszył się nowym domem, ale też nie długo. W październiku 2014r. znów trafił do schroniska zwinięty z ulicy. Ci fajni młodzi ludzie, którzy go adoptowali rozeszli się. Felek został z Panem, ale po jakimś czasie Pan musiał wyjechać do pracy za granicę i żeby Feluś nie trafił do schroniska oddał go koledze. Jak widać Feluś nie spodobał się koledze i wylądował na ulicy....
Feluś jest bardzo ufnym i pozytywnym psem, charakter boksiowy, kocha ludzi, ale ciągle trafia na niewłaściwych.
Felek nie toleruje kotów. Z psami się zgadza, ale nie z wszystkimi, suczki akceptuje. Na spacerkach bardzo grzeczny, bez problemu zostaje sam w domu.
Felek jest zaczipowany, zaszczepiony i wykastrowany. Jest zdrowy."
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gabi2
Pomoc Zwierzętom
Pomoc Zwierzętom



Dołączył: 13 Lut 2011
Posty: 3611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: PLGdynia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 10:04, 17 Gru 2014    Temat postu:

Imię: Felek
Rasa: Mix boksera
Płeć: pies
Wiek: 7-8 lat
Rodowód: brak
Chip: tak
Odrobaczenie: tak
Szczepienia: tak
Płodność: kastrowany
Miejsce Pobytu: Bytów
Stosunek do dzieci: pozytywny
Stosunek do psów: pozytywny ale nie do wszystkich
Stosunek do kotów: negatywny

Felek to mix boksera.Ma ok.7/8 lat. Obecnie mieszka w schronisku. Niestety to już trzeci powrót do schroniska. Ten powrót złamał go psychicznie. Zawsze był bardzo wesołym i mega pozytywnym psem, a teraz jest smutny i zrezygnowany, mam nadzieję że to stan przejściowy.
Pierwszy raz do schroniska trafił z ulicy w marcu 2011r. w listopadzie 2011r. znalazł dom, ale nie na długo. Dom okazał się nieodpowiedzialny i w kwietniu 2012 Felek ponowie trafił do schroniska zwinięty z ulicy. Prawdopodobnie był potrącony, bo do schroniska trafił z urazem łapki. W schronisku miał zabieg - dekapitacje główki kości udowej tylnej prawej kończyny. Łapka została wyleczona i jest ok.
2 lata czekał w schronisku na następny dom, na następną szansę na normalne życie. W marcu 2014r. został adoptowany i cieszył się nowym domem, ale też nie długo. W październiku 2014r. znów trafił do schroniska zwinięty z ulicy. Ci fajni młodzi ludzie, którzy go adoptowali rozeszli się. Felek został z Panem, ale po jakimś czasie Pan musiał wyjechać do pracy za granicę i żeby Feluś nie trafił do schroniska oddał go koledze. Jak widać Feluś nie spodobał się koledze i wylądował na ulicy....
Feluś jest bardzo ufnym i pozytywnym psem, charakter boksiowy, kocha ludzi, ale ciągle trafia na niewłaściwych.
Felek nie toleruje kotów. Z psami się zgadza, ale nie z wszystkimi, suczki akceptuje. Na spacerkach bardzo grzeczny, bez problemu zostaje sam w domu.
Felek jest zaczipowany, zaszczepiony i wykastrowany. Jest zdrowy.

kontakt w sprawie adopcji:
tel. 501 067 173
mail: [link widoczny dla zalogowanych]

---
pamiętaj:
- adopcja zwierzęcia musi być przemyślana
- złożenie oferty nie jest jednoznaczne z otrzymaniem zwierzęcia
- zastrzegamy sobie prawo wyboru domu dla zwierzaka
- osoba chcąca adoptować zwierzę zgadza się na wizytę przed adopcyjną oraz wizyty już po adopcji.
- bezwzględnym warunkiem adopcji zwierzęcia jest podpisanie umowy adopcyjnej
- wszystkie zwierzęta są kastrowane, jeśli z różnych powodów kastracja nie mogła być przeprowadzona przed adopcją, Nowy Dom jest zobowiązany do przeprowadzenia zabiegu
( wyjątkiem są zwierzęta rodowodowe, które są dopuszczone do rozrodu lub takie, których stan zdrowia nie pozwala na przeprowadzenie zabiegu).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gabi2
Pomoc Zwierzętom
Pomoc Zwierzętom



Dołączył: 13 Lut 2011
Posty: 3611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: PLGdynia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 10:09, 17 Gru 2014    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
magda
Pomoc Zwierzętom
Pomoc Zwierzętom



Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 742
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 18:27, 20 Gru 2014    Temat postu:

Felek dostał dziś największy prezent na świecie, jaki my wszyscy moglibyśmy sobie wyobrazic:)Smile wczoraj wypatrzyli go bardzo sympatyczni ludzie, dziś zawitali do nas ze swoimi córkami bliźniaczkami i Felus pojechał do domu. Dziewczynki początkowo wystraszone, po paru chwilach na spacerze, nie chciały go juz oddać i krzyczały do taty: nie zaprowadzaj go taaaam- oczywiście chodziło i kojec w schronisku. Felek nie wiedział z wrażenia, co robić, czy byc grzecznym, takie miał oczka, taka minę, można uwierzyć, ze psy jakimś siódmym zmysłem wyczuwają pewne wydarzenia.
Felus pokazał sie z jak najlepszej strony. Dziewczynki, choć malutkie, to pokazały,ze maja wielkie serducho dla pieskow. Zachwyciły nas wszystkich, ale najlepiej było, gdy Felus zaszczekał, usłyszał hasło Felek cicho! Było to rozkoszne!
Państwo doświadczeni, nowy Pan bardzo dobrze sobie z nim radził. My ze swojej strony wszystko wytłumaczyliśmy, podaliśmy namiary, rownież na Was, moze sie czegoś jeszcze o nim dowiemy. Obiecano nam,ze na wiosnę nas odwiedza. Felus ładnie wskoczył do auta i wyruszył w nowa drogę i oby na zawsze został w domu. Trzymajmy wszyscy kciuki za naszego kochanego psiaka. Ewa robiła zdjatka, wiec zobaczycie, jaka fajna nowa rodzinkę ma Felek.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
małgorzata
Administrator
Administrator



Dołączył: 08 Lut 2011
Posty: 1549
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Krakooff
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 18:52, 20 Gru 2014    Temat postu:

Trzymam kciuki aby ten dom był właśnie tym domem Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lejdija
Administrator
Administrator



Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 10191
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: ZBukowno
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:07, 20 Gru 2014    Temat postu:

OBY!!!! bo mi to się już dzisiaj w nocy Felek z Farciem śnili.. ale co robił Fart, to pisać nie będę .... Cwaniak
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ninka10
Pomoc Zwierzętom
Pomoc Zwierzętom



Dołączył: 15 Sty 2012
Posty: 1288
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 20:28, 21 Gru 2014    Temat postu:

Trzymam kciuki Wink by to było ostatnie miejsce Felka .

Ostatnio zmieniony przez ninka10 dnia Nie 20:29, 21 Gru 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
karolina 2
Pomoc Zwierzętom
Pomoc Zwierzętom



Dołączył: 05 Sty 2014
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bytom
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:13, 21 Gru 2014    Temat postu:

ja również trzymam kciuki żeby to byl juz ostatni przystanek. super ze
Feluś spędzi święta w domu w ciepełku Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wilczycaEwa
Szczęśliwie udomowieni
Szczęśliwie udomowieni



Dołączył: 02 Gru 2012
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 11:53, 22 Gru 2014    Temat postu:

Fotki nie za cudne, bo telefonem robione, ale widać co i jak.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Żeby tak wszystko się udało !
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gabi2
Pomoc Zwierzętom
Pomoc Zwierzętom



Dołączył: 13 Lut 2011
Posty: 3611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: PLGdynia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 13:50, 22 Gru 2014    Temat postu:

Ja również mocno trzymam kciuki , co by Feluś tym razem naprawdę zagrzał miejsce na stałe Laughing

Przenoszę szczęściarza Laughing

[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez gabi2 dnia Pon 13:55, 22 Gru 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum SKRZYDLATY PIES Strona Główna -> W nowym domu - psy Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7
Strona 7 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin