KOKA-rozpaczliwie prosi o dom-amstaff.

kachul

Dzisiaj okazało się że suka przebywająca u nas w hotelu jest do adopcji. Ma mało czasu.
Bardzo prosiłabym osoby które przekleiły Fobka do astów aby to samo zrobiły z Koką. Dzięki z góry-jej sprawa jest naprawdę pilna !!

KOKA-rozpaczliwie prosi o dom-amstaff.

Szukamy domu dla Koki, rodowodowej amstaffki której kończy się czas...

Płeć: samica
Rasa: american staffordshire terrier
Rodowód: posiada metrykę
Szczepienie: tak
Odrobaczenie:tak
Miejsce pobytu: Kraków

Pewnego zimowego dnia do Koki los przestał się uśmiechać. Straciła dom. Od trzech miesięcy mieszka w hotelu dla psów nie rozumiejąc dlaczego się tu znalazła i nie wiedząc że już nigdy nie wróci do domu...
Koka jest półtoraroczną amstaffką . Posiada metrykę.
Jest wesoła, zrównoważona. Uwielbia się bawić. Jak na amstaffa przystało ma w sobie mnóstwo energii. Wychowywała się z małym dzieckiem-bardzo lubi dzieci, nie ma problemów w kontaktach z nimi. Jest nauczona czystości w domu,umie zostawać sama przez kilka godzin-zachowuje się grzecznie, nie niszczy.
Toleruje inne psy, była przygotowywana do wystaw a co za tym idzie socjalizowana z innymi czworonogami.
Koka nie wykazuje żadnej agresji w stosunku do ludzi. Do obcych bywa ostrożna, jest po prostu mniej wylewna niż w stosunku do ludzi których zna.
Ma pogodne usposobienie, wymaga sporo ruchu i zajęcia. Może zamieszkać zarówno w domu z ogrodem jak i w bloku.
Koka nie ma wiele czasu. Jeśli nie znajdzie szybko domu grozi jej schronisko.
Proszę nie przychodźmy obojętnie wobec nieszczęścia tej pięknej suni która nie rozumie dlaczego ciepłe łóżko i miłość Państwa musiała zamienić na hotelowy boks i kraty.
Jeśli ktoś zdecyduje się ofiarować jej dom zyska wiernego przyjaciela na wiele lat.
Sprawmy aby Koka uwierzyła że jutro może być lepsze niż dziś....
Koka zostanie wydana na warunku sterylizacji .
Warunkiem adopcji jest zgoda na wizytę przed/poadopcyjną i podpisanie umowy adopcyjnej.

Kontakt w sprawie adopcji:
Kasia 606 962 357
[link widoczny dla zalogowanych]

Pamiętaj!!
Pies to nie zabawka, zanim zdecydujesz się na adopcję dobrze przemyśl swoją decyzję!!

Psy dla których szukamy domu potrzebują czasu aby zaaklimatyzować się w nowym miejscu. Mogą brudzić, niszczyć,zachowywać się inaczej niż w schronisku/hotelu/domu tymczasowym.

Niestety zdjęcia mam beznadziejne ale lepszy rydz niż nic. Moze uda się po weekendzie coś zrobić lepszego.

kachul

Potwór wrzucaj na główną plissss i allegro jeszcze !!

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

małgorzata

Kachul tak sobie myślę a może państwo którzy byli zuzą zainteresowani by ja chociaż na dt wzięli ?

kachul

z tymi Państwem (chyba tak się nie mówi Surprised

) jest inna opcja-chcą im dać sukę 8 letnią red nose która już jest w schronie. ale nie wiem czy się zgodzą...

lejdija

allegro
[link widoczny dla zalogowanych]

małgorzata

Kachul jak widzisz że głupoty piszę to wywal to Very Happy

Dla mnie jak szefowa jesteś!

lejdija

kachul

hehehe czyli tak jak Ty Twisted Evil

dlatego właśnie Ty bedziesz robic przesiew hehe Twisted Evil

kilcia

Wkleiłam małą do "siebie":
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Może uda się coś ruszyć Smile

Dziewczyny, jeszcze jedno ważne pytanie, czemu musi na gwałt opuścić hotel?

A i jeszcze jedno...czy kontaktowałyście się z hodowcą, może pomógłby znaleźć jej domek Question

lejdija

to tak: odzew w sprawie Koki jest bardzo duży, są dwa potencjalne bardzo fajne domy.. decyzje pewnie zapadną w tym tygodniu, jednak sunia bez kastracji nie opuści hotelu.
Nie wchodzi w grę dalsze rozmnażanie

Różni, momentami BARDZO dziwni ludzie do nas dzwonią, jednak nie biorą pod uwagę tego, że sunia nie jest naszym pierwszym rodowodowym psem, że niektóre gadki .. ech.. a nie bede cytowac, żeby nie ułatwiać potencjalnym "miłośnikom" rasy Very Happy

a na gwałt opuścić hotel ?? chyba nie na gwalt.. ale dzięki uprzejmości właściciela hotelu sunia jest tam bezpłatnie - dopóki nie znajdziemy jej domu, jednak nie mozemy tego przeciągać w nieskończoność. poza tym sunia jest młodziutką sunią, która musi miec normalny dom i swoich ludzi do uczenia się życia, do zabaw itd.. już zbyt długo jest niechciana.
Oby szybko sie wszystko udało!

kachul

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

lejdija

Koka z dzisiaj - fajowskie dzidzi - bosssska!

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Koka wpadła na aparat Very Happy

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Koka od zadka strony;)
[link widoczny dla zalogowanych]

superowa jest! prawda??

Jolanta

Cudności! Ktoś, kto idzie z takim psem, nigdy nie jest nijaki Wink

kilcia

Jak wygląda sytuacja Koki, czy coś się ruszyło? Czy jakiś domek się szykuje?

lejdija

No ruch u suni to jest, jest.. ale żeby ktoś taki, zeby od razu sunie oddać, to nie bardzo.. ale, ale ale:
będzie tymczas - fajny chyba.. który moze przerodzić sie na stałe..
Kachulek zaraz tu opisze, jutro robi atak z wizytą...