Kola - 4-5 letnia sunia w typie owczarka niemieckiego

gabi2

Chyba nie , ponieważ nic nie pisze Sad

kachul

wiadomo co z Kolą? pojechała do hotelu?

gabi2

Kola jeszcze nie pojechała do hotelu Sad

Nie mamy transportu Sad

magda1724

No i w końcu dobre wieści - w piątek Kola jedzie do hotelu, który czekał na nią już ponad miesiąc, ale to bardzo daleko, dobrze, że udało się część drogi przy okazji załatwić.

Lejdiś gdyby ta deklaracja 70zł była aktualna to było by super, bo ok 170km pan ją specjalnie podwiezie i za to trzeba zapłacić - tam i z powrotem.

Ale się cieszę taka wspaniała sunia zasługuje na więcej niż schron i mam nadzieję, że szybko dom znajdzie.

gabi2

W Czwartek zabieram Kolę ze schroniska i zawożę do hotelu do Pana Artura za Gdańskiem. W Piątek Pan Artur zawiezie Kolę do Warszawy Smile

wraz z jeszcze jednym psiakiem z Pomorskiej Smile

gabi2

Sunia została zawieziona wczoraj do hotelu w Sulminie do Artura,skad w nocy ma pojechać do Warszawy , do hotelu. W czasie podróży ze schronu do Hotelu była niesamowicie grzeczna, kochana i urocza. Myślę, że ma to coś w sobie . Kola swoim wzrokiem powoduje automatyczną miłość człowieka do samej siebie , z Arturem w Hotelu się przytulała i zaczepiała zapraszając do zabawy, zero agresji do dzieci, dorosłych czy też innych psów.
Kola to naprawdę przesłodka sunia Do samochodu wskoczyła bez żadnych problemów ( widać było że jazda samochodem nie jest jej obca ) Całą drogę zachowywała się wzorowo. Gdy dojechałyśmy do hotelu , Kolcia obniuchała teren z wielkim zainteresowaniem. Nie ma w niej już ani cienia wycofania , które pamiętam jeszcze z pierwszych spotkań w schronisku. Jest bardzo otwarta i przyjazna zarówno do ludzi jak i do zwierząt. Jedyną jej wadą jest fakt iż bardzo ale to bardzo ciągnie na smyczy. Do tego stopnia , że czekając na Artura , przywiązałam ją do potężnej ławki w obawie o własne stawy barkowe Gdy na chwilkę się oddaliłam , aby przywitać się z Radziem , Vincim i Maronem , Kolcia grzecznie czekała , bez najmniejszej awantury. Gdy przyjechał Artur , Kola bardzo wylewnie się z nim przywitała , rozdając soczyste buziaki
Gdy Artur odwiązał malutką od ławki , natychmiast zaciagneła go na teren hotelu , co Artur skwitował jednym zdaniem .....Ten pies ma jakiś cel
Gdy odjeżdżałyśmy już z hotelu , Kolcia była rozczarowana że ja zostawiamy Była to bardzo smutna chwila , ale pociesza nas to że dla tej suni , zaczyna się nowy , lepszy etap w jej życiu Dziewczyny , dbajcie tam o to nasze kochane słoneczko i znajdzcie jej najlepszy domek pod słońcem !!!!!!!

lejdija

no i fajnie! a kto utrzymuje ją w hotelu?? i fotecki do ogłoszeń nowe będą, nie ? Very Happy

magda1724

Aki uzbierała deklaracji na 200zł na hotel ja jej płacę za karmę, ale na chwilę obecną brakuje nam jeszcze 100zł na hotel. W tym miesiącu znajoma Aki dołożyła jednorazowo 100zł wię jest całość, a co dalej zobaczymy.

A jest pod pomorską w hotelu, bo czyjaś musi być, ale nie możemy Akachy obciążać Kolą, bo i tak nam zawierzyła i wzięła na siebie.

Może coś ktoś dołoży chociać jednorazowo to zawsze coś.

No i mam nadzieję, że szybko dom znajdzie, bo ona nadaje się do wszystkiego - dzieci, dorosłych, psów i suczek, no i młoda jest i wogóle super psina.

Czekam na kontakt od Kingi, bo niebawem Kolcia będzie na miejscu.

magda1724

Kolinka już po długiej drodze od 5 rano na miejscu. Przywitała się ze wszystkimi, jest trochę zestresowana nową sytuacją, ale i tak z niej wielki przytulak. Podbija serca wszystkich w hotelu. Tylko chodzi i się łasi. Czekam na zdjęcia, jak tylko będę miała to wstawię.

magda1724

[link widoczny dla zalogowanych]

magda1724

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

magda1724

[link widoczny dla zalogowanych]

Nie wiem dlaczego te zdjęcia takie małe się robią Crying or Very sad

gabi2

Wystarczy kliknąć w zdjęcie i już jest ok Smile

Słodka mordeczka , widać że jest jej dobrze Smile

magda1724

Kola jest wspaniałą sunią. Przyzwyczaja się coraz bardziej do nas. Reaguje na swoje imię i przybiega na zawołanie jak torpeda Smile

Niezmiennie jej ulubionym pomieszczeniem pozostaje kuchnia Twisted Evil

Wygląda w tej chwili już baardzo dobrze, wet nakazał utrzymanie obecnej wagi Smile

Trochę ją podtuczyliśmy - aż musiałam poluźnić obrożę Smile

Sunia jest kompletnie bezproblemowa, wchodzi bez wahania w nowe miejsca, sama pcha się do samochodu, jest przyjazna do innych psów i do wszytskich ludzi, uwielbia głasakanie/drapanie/czesanie Smile

, jest bardzo dobrze zsocjalizowana. Podczas ostatniej wizyty u weta bez najmniejszych problemów poddała się badaniu. Niedawno zauważyliśmy, że Kola na guzek na brzuchu, który okazał się być przepukliną. W sobotę sunia została poddana zabiegowi. Na szczęście, nie ma żadnych powikłań, Kolina szybko wybudziła się. Przebywa teraz w specjalnym pokoiku dla rekonwalescentów. Wspaniale się zachowuje, nie niszczy niczego, utrzymuje czystość. Normalnie pies, no ... suka ideał <brawo> Kola biega w kołnierzu i zupełnie się nim nie przejmuje. Gdy jest na wybiegu, słychać tylko trzask łamanych gałęzi, a potem z krzaków wyłania się ... zadowolone pycho Koli:) Prze naprzód jak czołg.

magda1724

Kilka fotek wspaniałej Kolinki:
[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]