Misia w typie rasy rottweiler - Kraków

lejdija

W związku z pierwszym wolnym dniem od niepamiętamkiedy, sobie odwiedziny u dziewczyn i chłopaków krakowskich urządziłam ...
Misia ma się doskonale, poza tym, że ciągle ma trochę katarek, dzisiaj dostała ostatni raz antybiotyk, obaczymy co dalej, poza tym jest wesolutka, GRUBIUTKA no i dlaczego jej nikt nie chce sie pytam??

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

hanusia

[link widoczny dla zalogowanych]
tak poczytalam o niej czy ona nie ma troche za malo ogloszenß

lejdija

NO! Misia dzisiaj była kastrowana, dochodzi do siebie, na razie gra i bucy.. a jak wszystko pójdzie wg planu, to w poniedziałek wieziemy ją do nowego domu!!
Bo w ogole dzięki Justynie S ( mama Tomka naszego Very Happy

) sucka ma dom!

Jeśli ktoś z Was mialby ochotę dołożyć się do hotelu, to bardzo by bylo cudownie - to już ostatnie wydatki na nią - OBY NIE ZAPESZYĆ!! Wink

gabi2

Trzymam mocno kciuki !!!!!!

kachul

Misia niedawno dojechała do nowego domu. Szczegóły odpisze Misia

edit: i w końcu moja głupota ujrzała światło dzienne Twisted Evil

małgorzata

Kachul gdybym wiedziała że Misia pisać potrafi ..., dlaczego mi wcześniej nić nie mówiłaś? Rolling eyes

lejdija

Kachuś, koniec wyzywania mnie od starych z demencją itd.. wlazłaś między wrony, kraczesz już, jak one Cool

a co do Miśki:
Cycuś glancuś, elegancko!!! jak dla mnie nowe lokum Miśki pierwsza klasa.. a ona sama?? jakby od urodzenia tam żyła i rządziła Twisted Evil

Droga, jak to droga.. NUUUDY PANIE! a do tego jeszcze miałyśmy jedną laskę na gapę w bagażniku.. dlatego to, Misia dzisiejszą wycieczką spędziła na kocyku pod przednim siedzeniem pasażerskim, co sie jej bardzo podobalo... a i moją łapę miala pod pyskiem... wiec główną czynnością, którą wykonywałam (poza zmianą biegów) było : MYZIAJ CIOTKA!!!!
Jak juz dojechałyśmy wszystkie trzy całe i zdrowe po Nerę, to i nasza błoga nuda się skończyła .... i się zaczęło... a to droga, jakby nie ta.. a to jakieś wykopki co chwile, a to Rodzina Nery się napatoczyła.. a już hitem było, to jak pani w gpsie powiedziała nam, że “za 300 metrów wjedź na prom”.. my na siebie, na okolice.. ŚRODEK LASU! gdzie tu prom???... widzimy jakieś auto na poboczu i ludzi obok.. zatrzymujemy się, pytamy: “ dobrą drogą jedziemy do Z****?” , na co mili państwo: tak, tak, dobrze, za chwile dojedziecie do PROMU.. ;>
no i faktycznie dojechałyśmy... zaraz potem przekazałyśmy gapowiczkę czekającym już na nią ludkom... i potem już do domu Miśki – ludzie super, psie towarzystwo jeszcze lepsze – jestem jak najlepszej myśli i wg mnie Miśka bedzie tam bardzo szczęśliwa!

Justyna S – się powtórzę: KOCHAMY CIĘ ZA TO, ŻE “ZAŁATWIŁAŚ” MISI DOM– kiedyś to odpowiednio uczcimy ;>

Zwrot kosztów benzyny dostałyśmy – za co pięknie, pięknie, przepięknie dziękujemy!!! <love>

zaraz fotki, jak sie wgrają... Twisted Evil

lejdija

na sam początek, foto z dedykacją, dla Kachusia.. nie powiem głośno, co i jak.. bo jeszcze by ktoś nie zrozumiał naszego subtelnego poczucia humoru Laughing

[link widoczny dla zalogowanych]

no to , jako dowód, ze PROM BYŁ:
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Nasza gapowiczka, przecudnej urody i charakteru sucka:
[link widoczny dla zalogowanych]

w oczekiwaniu na pilota z nowego domu:
[link widoczny dla zalogowanych]

moje dziewczynki, moje! Wink

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

i już zwiedzamy nowe obejście.. a jest czego doglądać, oj jest!
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

a oto ON - JORKUŚ w całej okazałości, nowy amant MISI
[link widoczny dla zalogowanych]

Ja Wam mówie, to miłośc od pierwszego wejrzenia!!!
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

to foto mówi wszystko:
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

( to coś małe w koszyku, to PIES (suka) żony Pana, który jest opiekunem psów na co dzień, cały komitet powitalny miałyśmy... a bo jeszcze cziłała Właścicielki był! zaraz go wgram Cool

lejdija

[link widoczny dla zalogowanych]

kachul

tomala

bo cziłała pilnuje rodesiana ,co by mu fotela nie zajal:)
a do Jorga i Misi dolaczy za kilka dni mlody,wielki owczarek niemiecki,co by swych towarzyszy szczekania nauczyc:)

to jestem ja justyna s Cool

[/list]

lejdija

ooo wlasnie Jorg temu pomieszańcowi boxera z czymś tam astowatym.... a nie YORK!!
a jak Pani powiedziala do Nery, zeby szła zobaczyć - fonetycznie: jorka.. to Nera myślala,ze idzie oglądać prawdziwego Yorka - teriera... Very Happy

hanusia

to co, trzeba im zyczyc na nowej drodze zycia tylko radosci i jak juz bedzie trio to bedzie FANTASTIKO!!!!!!!!!!

małgorzata

Najnowsze wieści o Misi od Justyny :
u Misi wszystko super, jest razem z Yorgiem i palaja do siebie przyjacielskim uczuciem Mr. Green

Panstwo poprzestali na dwoch psach w obawie przed konfliktowymi sytuacjami, owczarek ktory mial przyjechac do nich rowniez znalazl dom ,wiec wszystko skonczylo sie dobrze.
Misia zostala Misia ,jestem z Pania w kontakcie i wrazie potrzeby sluze pomoca.Wspomnialam o podawaniu jakiegos specyfiku na stawy ,aby rozpoczac juz profilaktyke,tym bardziej,ze zbliza sie zima.
Misia-Batmanka vel Nietoperka wszystkich swoich wielbicieli pozdrawia,a Kachula to nawet przesya mokrego causa ;>

lejdija

no i super! ale czuję się tutaj pominięta z całowaniem Embarassed