Omar 8-latek w typie alaskan malamute szuka domu

kachul

Imię: Omar
Rasa: w typie rasy alaskan malamute
Płeć: pies
Wiek: około 8 lat
Chip: tak
Odrobaczenie: tak
Szczepienia: tak
Płodność: kastrowany
Miejsce Pobytu: Kraków
Stosunek do dzieci: brak danych
Stosunek do psów: pozytywny, jednak sprowokowany odpowie na zaczepkę
Stosunek do kotów: brak danych

Szukamy domu dla Omara , dojrzałego psa w typie rasy alaskan malamute.
Nie znamy przeszłości Omara, wiemy jedynie że przez jakiś czas błąkał się po ulicach. Jako że swoimi gabarytami i wyglądem siał postrach wśród mieszkańców bardzo szybko trafił do schroniska. W schronisku mieszkał sobie po cichutku, niezauważany przez osoby odwiedzające. Patrzył jak kolejne psy opuszczają swoje boksy i ruszają w drogę do nowego, lepszego życia. On wciąż tkwił za kratami.
Dzięki pomocy dobrych ludzi Omar dostał szansę i czeka obecnie na nowym dom w hotelu dla zwierząt w Krakowie.
Omar jest psem łagodnym i przyjacielskim, bardzo lubi kontakt z człowiekiem. Nie wykazuje agresji, bardzo lubi ludzi, nawet tych których widzi pierwszy raz na oczy. Jest spokojny, jednak kiedy się rozbawi potrafi biegać i szaleć jak szczeniak. Mimo sporych gabarytów psiaka nawet drobne osoby nie mają problemów aby poradzić sobie z Omarem na spacerze.
Omar jest bardzo ciekawski i chętnie poznaje nowe miejsca. Jest łakomczuchem, za jedzenie zrobi praktycznie wszystko. Jest bardzo sprawny fizycznie, uwielbia spacery. Nie wykazuje tendencji do ucieczek.
Omarek niedowidzi, jest w trakcie diagnozowania. Przypadłość ta jednak nie przeszkadza mu w normalnym życiu. Omar może zamieszkać zarówno w domu z ogrodem jak i w mieszkaniu w bloku, jednak wykluczony jest dom na wysokim piętrze bez windy. Miesiące bezczynności w schronisku sprawiły że Omarka jest trochę więcej niż byśmy chcieli dlatego przez najbliższe miesiące powinien dostawać karmę light dla seniorów. Omar toleruje inne psy jednak sprowokowany reaguje w dość zdecydowany sposób.
Omar już długo nie ma domu. Czy pamięta jak to jest mieć swoją rodzinę i własny kąt? Czy będzie mu dane dobie to przypomnieć? Czy uśmiechnie się do niego szczęście i będzie mu dane na zawsze opuścić hotelowy boks i świat ograniczony przez kraty?

Kontakt w sprawie adopcji:
Martyna 608286295
[link widoczny dla zalogowanych]

---
pamiętaj:
- adopcja zwierzęcia musi być przemyślana
- złożenie oferty nie jest jednoznaczne z otrzymaniem zwierzęcia
- zastrzegamy sobie prawo wyboru domu dla zwierzaka
- osoba chcąca adoptować zwierzę zgadza się na wizytę przed adopcyjną oraz wizyty już po adopcji.
- bezwzględnym warunkiem adopcji zwierzęcia jest podpisanie umowy adopcyjnej
- wszystkie zwierzęta są kastrowane, jeśli z różnych powodów kastracja nie mogła być przeprowadzona przed adopcją, Nowy Dom jest zobowiązany do przeprowadzenia zabiegu
( wyjątkiem są zwierzęta rodowodowe, które są dopuszczone do rozrodu lub takie, których stan zdrowia nie pozwala na przeprowadzenie zabiegu).

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

lipnicka

Ale śliczny

gabi2

Omar na FB.

magdzior83

Ja bym z mila chęcią jakiś schron otworzyła i brała wszystkie te piękności Wink

lejdija

Omara też dorwałyśmy wczoraj... CUDO BURUŃ! bawic sie chce, bryka, dokazuje.. mimo,ze ledwie co widzi Very Happy

MEGA POZYTYWNA KLUCHA!

for Joanna

pomyka, jak mały perszing

lejdija

Zapomnialam napisac, a moze ważne info.. Omar bardzo boi się dzwięku nadjeżdżających samochodów... dosłownie w sekunde z dużego pewnego siebie wesołego psa zmienia się w malutkiego, skulonego szczeniaczka... auto kiedy sie do nas zbliżało, ten na przykurczonych łapach schował się za nasze auto i czekał, az tamto przejdzie.. albo ma jakieś nieprzyjemne skojarzenia, albo boi się, bo nie widzi i nie wie o co kaman...

kachul

Omar w piątek transportem łączonym jedzie do nowego domu w okolice Warszawy!dom sprawdzony u super ludzi Smile

lejdija

eeeeeeeee to nawet buzi na pożegnanie mu nie dam Sad

ale ciesze się, ciesze!

gabi2

Super nowina !!!!! Trzymam kciuki !!!! :hamster_cry:

kachul

zmiana planów, Omarek jedzie sam bez Millo we wtorek 2otego listopada. Przed wyjazdem czeka go jeszcze konsultacja u dr Stefanowicza-okulisty.