Sasza czyli psiak w typie husky tęskniący za własnym domem!

AsiaPi

Imię: SASZA
Rasa: w typie rasy husky
Płeć: pies
Wiek: około 4 lat
Odrobaczenie: tak
Szczepienia: tak
Płodność: kastracja przed wydaniem do adopcji
Miejsce Pobytu: schronisko na Śląsku
Stosunek do dzieci: brak danych, można sprawdzić
Stosunek do psów: pozytywny, do samców czasem rywalizacyjny
Stosunek do kotów: troszkę w typie łowcy

Pobyt Saszy w schronisku słychać już z daleka - psiak niestety źle znosi obefność w schronie i płaczliwie i głośno skarży się na swój los. Na spacerach na początku ciągnie, ale generalnie do opanowania. Sasza to typowy husky, który potrzebuje bardzo dużo ruchu, po półgodzinnym hasaniu na psim wybiegu nie widać po nim zmęczenia, delektuje się kaźdą chwilą ruchu, więc przyszły właściciel powinien mu zapewnić właściwe rozładowanie energii i uwzględnić Saszkowe potrzeby wybiegania się!
Sasza w stosunku do ludzi jest raczej zdystansowany, nie wita się entuzjastycznie, trzeba powoli zdobywać jego zaufanie. Na początku np. odsuwał się od głaskającej ręki, jednak po kilku spacerach otworzył się i chętniej daje się dotykać, nie odrzuca bliskości człowieka. W stosunku do suczek zachowanie poprawne, z niektórymi psami rywalizuje.

KONTAKT
Magda
Tel. 509-388-918

PAMIĘTAJ, ADOPCJA PSA MUSI BYĆ PRZEMYŚLANA!

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

kachul

[link widoczny dla zalogowanych]

gabi2

Sasza na FB.

[link widoczny dla zalogowanych]

magda

Sasza jest przekochany,uwielbia glaskanie za uszami i po tylnych łapach...jak na prawdziwego husky przystało Laughing

najwieksza radosc sprawia mu to,ze moze sobie pobiegac na wybiegu az czeka w blokach startowych!!!mam nadzieje,ze Sasza szybko podzieli los Borysa i zostanie zabrany do kochanego domku Razz

magda

Saszunia dokazywal w sobote na spacerku i biegalismy i oczywiscie sam wybral droge, ktora szlismy. Smakolyki wcinal az mu sie uszy trzesly, ale na zdrowie bo chlopaczyna cos ostatnio schudl, co mnie troche martwi i zastanawiam sie,co by mu tu przyniesc dobrego zeby sobie podjadl.

kachul

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

syama

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

magda

Sasza dziś biegał sobie ze mną,ale po pierwszej ekscytacji bycia na spacierku, szliśmy sobie spokojnie Cool

Chłopak podjadł sobie też troszkę bo ciocia Magda pomyślała o prezencie poświątecznym i w końcu zasmakowała mu jakaś karma!!! :hamster_idea:

I za przysmak zrobi wszystko, dziś odkryłam,że pięknie robi siad Laughing

Takiego mam zdolnego przyjaciela na spacerkach!!!Jutro powtórka z rozrywki Wink

magda

Dzisiaj w ramach rozpieszczania Saszy Wink

biegałam z nim ufff spacery z nim są najlepsze na dobrą sywetkę Wink

w przyszłym tygodniu będę rozpieszczać nasze huszczaki dalej i wybierzemy się razem na wybieg. A i Sasza polubił moje smakołyki ciocia Magda będzie o tym pamiętać Laughing

A najgorsze,że psiak jest przesympatyczny, a telefonów brak Sad

magda

Dzisiaj to było dopiero szleństwo!!!Ja i Sasza zagubieni w akcji spacerkowej Laughing

aż się Ewa i pracownice schronu głowiły, gdzie tak długo jesteśmy Cool

A my po parku pięknie zaśnieżonym biegaliśmy Embarassed

Sasza pięknie się otworzył, uwielbia smakołyki,biega,na początku ciągnie,ale dziś po godzinnym chodzeniu był już zmęczony,tarza się w śniegu, który mu też bardzo smakuje i te jego wygłupy i zabawy w tygo są rewelacyjne :hamster_cry:

Uwielbiam go Razz

ninka10

lejdija

MAGDA ! Ninka dobrze mówi... coooo ???

magda

Hehe dziewczyny Embarassed

bo sie jeszcze zawstydzę Cool

A Sasza jest swietny koniec kropka!!! Laughing

magda

A mój Sasza wypatrywał mnie od samego wejścia do schronu:)no i sie zaczelo Cool

po co chodzic na silke, jak przy nim mozna zakwasy miec!!!
A tak z ciekawostek Sasza szalal tarzajac sie dzis w sniegu i mial wtedy tak usmiechniety pyszczek,ze bylo widac,ze jest szczesliwy!!! Laughing

tylko biedny wciaz chudzielec skora i kosci...a miska prawie pelna, jedynie troche suchej karmy ruszone.Dziewczyny moze macie jakis pomysl, co by mu kupic,zeby moj ulubieniec troche podjadl?Puszki sprawdzilam na nim i wiem,ze mu smakuja,ale moze jest cos lepszego.

magda

A Sasza, jak to moj przyjaciel spacerkowy w sobote sie wybiegal i znowu bawil w tygo na wybiegu,gdy go chcialam zapiac i zabrac do kojca, a dzis potrojne tarzanie w sniegu i tulenie obowiazkowe!!!Jaki on jest piekny:) no i bystrzak wie, co ciotka niesie w siatce:-)prezencik w postaci karmy w puszce mniam