SKRZYDLATY PIES: Carlos vel Demon siberian husky Kraków

magda

Cudo! Wspaniała wędrówka:)ale miał Carlos radochę!

lejdija

Carlito był jednym z gwiazdorów Niedzielnego wypadu do Bytomia:

tutaj z Bronisławem

a tutaj z Michałem - pierony pasują do siebie!!

więcej foci
[link widoczny dla zalogowanych]

kachul

Czarci pomiot odstawiony.
Nawet na mnie nie spojrzał jak wychodziłam. Ot psia wdzięczność Twisted Evil

Pewnie wiedział lepiej niż ja że w drogę do lepszego życia wyruszył, w końcu nigdy nie miał prawdziwego domu.
Ale jak nigdy dzisiaj domagał się głaskania, jak tylko przestawałam myziać od razu rozmawiał że chce jeszcze. Mam nadzieję że to było pożegnanie...

lejdija

Czarci pomiot bal się podejść do mnie na przywitanie, żebym przypadkiem na smycz nie chciała brac... na wszelki wypadek stał na odległośc 3m i merdał ogonem z wyrazem twarzy: niech CI takie powytanie wystarczy!
Miłośc z Leą od pierwszego wejrzenia! Latało to to po krzakach i ani chciało nawet na pożegnanie przyjśc.. chociaz teraz mieszkamy blisko siebie, więc będę GO NACHODZIĆ!!! Twisted Evil

Dzięki Arturo za przywiezienie Pomiota i cierpliwość w przebywaniu z Kachusiem... no i dzięki Oldze, Pawłowi i Lei za dom dla łachudry!

lejdija · Wysłany: Sob 11:23, 01 Mar 2014 Temat postu:

aa no i zapomnielimy nadmienić, że błękitnooki ma równiez do towarzystwa 6 kotow! Shocked

w tym : filip, rudy, dywan (kotka), bezok ( bo nie ma jednego oka), i jeszcze dwa, ale za dużo imion do zapamiętania

:hamster_evil:

syama · Wysłany: Sob 13:09, 01 Mar 2014 Temat postu:

O rany, ale będzie miał co memlać Twisted Evil

magda · Wysłany: Sob 16:01, 01 Mar 2014 Temat postu:

Carlos smaczengo

A tak na poważnie to sie cieszę,ze Carlosa już znalazł przystań!

lejdija · Wysłany: Sob 22:16, 01 Mar 2014 Temat postu:

Oto DYWAN w mych objęciach Twisted Evil

lejdija · Wysłany: Sob 22:30, 01 Mar 2014 Temat postu:

Carlos i Lea w roli głównej Very Happy

wreszcie ktoś zmęczył Carlosa!

kachul · Wysłany: Nie 11:34, 02 Mar 2014 Temat postu:

Pozdrowienia od Carlosa i Lei Smile

lejdija · Wysłany: Śro 17:24, 05 Mar 2014 Temat postu:

No i tymczas nie wypalił.. trudno, bez spróbowania nie wiedzielibyśmy ... szkoda, bo fajnie się zapowiadało, i by tam Carlito miał superowo!! Lea zaczęła bardzo nerwowo reagować na Carlosa, skończyło się na poważnej bójce (nie z winy Carlosa) - a nie chodzi nam o "upychanie psów" za wszelką cenę w nowych domach - dzisiaj 05.03.2014 r. wrócił do hotelu - szkoda mi było go zabierać.. no ale cóż... Sad

CIĄGLE SZUKAMY NOWEGO DOMU DLA CARLOSA!!!!!

Carlito to fantastyczny, pełen pozytywnej energii pies, potrzebuje opiekuna, który zapewni mu dużo zajęć tak fizycznych, jak i stymulacji umysłowej, Carlos potrzebuje mądrego, odpowiedzialnego i konsekwentnego przewodnika, na pewno gdzieś taki człowiek czeka na niego!!!!

Jeśli jesteś zainteresowany pomocą dla Carlosa, jeśli chcesz go adoptować, jeśli potrzebujesz więcej informacji, zapraszamy do kontaktu z nami:
Fundacja Skrzydlaty Pies
Kasia 660 716 564
[link widoczny dla zalogowanych]

kachul · Wysłany: Czw 22:53, 06 Mar 2014 Temat postu:

Wesoły, energiczny, łagodny pies siberian husky mix alaskan malamute

Imię: Carlos
Rasa: siberian husky mix alaskan malamute
Płeć: samiec
Wiek: 5 lat
Chip: tak
Odrobaczenie: tak
Szczepienia: tak
Płodność: kastrowany
Miejsce Pobytu: Kraków
Stosunek do dzieci: pozytywny
Stosunek do psów: pozytywny
Stosunek do kotów: pozytywny

Carlos jest energicznym, towarzyskim, wesołym psem.
Życie z nim jest wyzwaniem. Nigdy nie wiadomo co przyniesie nowy dzień- skradzioną zabawkę lub jedzenie, szaleńczą gonitwę w celu zaspokojenia potrzeb ruchowych czy odpoczynek.
Każdy napotkany przez niego człowiek jest traktowany tak samo- z dużym entuzjazmem i radością.
Niestety w przeszłości życie nie obeszło się z Carlosem łaskawie.
Nigdy nie miał prawdziwego domu. Kiedy stał się niewygodny, jeden maleńki kojec, zamienił na drugi. Zmieniła się tylko osoba która podawała mu jedzenie. Kiedy stał się zbędny w następnym „domu” został po prosty wyrzucony na ulicę.
Carlos nie ma szczęścia w życiu. Mimo że dla nas jest psem idealnym – zdrowy, wesoły, energiczny, kontaktowy- Carlos wciąż nie może znaleźć domu.
Podobno „źle mu z oczy patrzy”. Taki argument słyszeliśmy już kilkanaście razy od ludzi , którzy chcieli adoptować północniaka a koło Carlosa przechodzili obojętnie.
Carlos miał chore oczy. Przeszedł zabieg plastyki powiek. Na dzień dzisiejszy jest zupełnie zdrowy, świetnie widzi. Jednak pozostały blizny. Nie są widoczne gołym okiem, jednak zmieniają kształt oka i wyraz spojrzenia.
Powieki są lekko naciągnięte, oczy lekko skośne. Na ludziach robi to wrażenie „złego spojrzenia”. Mało kto zainteresuje się faktem, dlaczego jego oczy mają taki wygląd.
Carlos jest psem , który bardzo chce kochać, bardzo potrzebuje własnego domu.
Nie wie że nikt się nim nie interesuje ze względu na fakt jego „złe” spojrzenie.
My niestety wiemy , ale nie potrafimy mu tego wytłumaczyć. Przecież on w niczym nie zawinił.
Nie prosił się o to, aby przyjść na świat, nie prosił się o to, aby zachorować.
Jest ufny, kontaktowy. Czerpie z życia pełnymi łapami.
Naszym marzeniem jest, aby mógł przekonać się jak to jest mieć normalny dom.
Carlos może zamieszkać zarówno w domu z ogrodem jak i w mieszkaniu.
Może zamieszkać z dziećmi, z innymi psami. Potrzebuje sporej dawki ruchu i zajęcia.
Będzie idealnym kompanem dla osób aktywnych.
Pokażmy że stereotypy się nie liczą, że nie tylko wygląd ma znaczenie.
Carlos zasługuje na szansę tak samo jak każdy inny pies.

Kontakt w sprawie adopcji:
Kasia 660716564
[link widoczny dla zalogowanych]

---
pamiętaj:
- adopcja zwierzęcia musi być przemyślana
- złożenie oferty nie jest jednoznaczne z otrzymaniem zwierzęcia
- zastrzegamy sobie prawo wyboru domu dla zwierzaka
- osoba chcąca adoptować zwierzę zgadza się na wizytę przed adopcyjną oraz wizyty już po adopcji.
- bezwzględnym warunkiem adopcji zwierzęcia jest podpisanie umowy adopcyjnej
- wszystkie zwierzęta są kastrowane, jeśli z różnych powodów kastracja nie mogła być przeprowadzona przed adopcją, Nowy Dom jest zobowiązany do przeprowadzenia zabiegu
( wyjątkiem są zwierzęta rodowodowe, które są dopuszczone do rozrodu lub takie, których stan zdrowia nie pozwala na przeprowadzenie zabiegu).

kachul · Wysłany: Nie 22:53, 09 Mar 2014 Temat postu:

Całe szczęście że moje 2 bachory przypadły sobie do gustu, może będzie ślub Twisted Evil

A do fot trzeba było trzymać bo przecież oni mają lepsze rzeczy do roboty niż stać w miejscu...

magda · Wysłany: Pon 9:06, 10 Mar 2014 Temat postu:

Kachul fajne masz dzieci:):)hehe ja na razie jestem haszczakowo bezdzietna;)jakos tak pusto bez Saszki echh....
Ale sliczntoki z nich sa Embarassed

lejdija · Wysłany: Wto 13:54, 11 Mar 2014 Temat postu:

hehe pamiętacie takie zagadki z dzieciństwa: dwa obrazki, na których należy odnaleźć różnice?? to te wyżej focie właśnie takie są Twisted Evil