SKRZYDLATY PIES: Maciuś - zagłodzony kundelek z Zimnic

lejdija

Wspólny wątek Megi i Maćka tutaj:
http://www.skrzydlatypies.fora.pl/skrzydlaty-pies-i-pilne-sprawy,183/psie-szkielety-zabrane-wlascicielowi-zimnice,2801.html

Maciuś - zagłodzony kundelek czeka na prawdziwy dom!

Imię: Maciuś
Rasa: kundelek
Płeć: samiec
Wiek: ok. 4 - 5 l.
Chip: tak
Odrobaczenie: tak
Szczepienia: tak
Płodność: nie kastrowany
Miejsce Pobytu: Kraków
Stosunek do dzieci: pozytywny
Stosunek do psów: pozytywny - z dystansem
Stosunek do kotów: brak danych

Maciuś jest jednym z szesnastu zagłodzonych psów, odebranych człowiekowi, którego nie da się nazwać ich opiekunem. Człowiek ten przywiązywał zwierzęta do drzew w pobliskim lasku, gdzie tygodniami czekały. Czekały aż ktoś przyniesie coś do jedzenia, przyniesie wodę. Bywało tak, że psy tygodniami nic nie jadły, nie piły. Żywiły się trawą, liśćmi, szmatami.. wszystkim tym, co miały w zasięgu pyska. Kilka psów było już w stanie agonalnym. Na szczęście sąsiedzi w końcu zareagowali. Pomoc przyszła w ostatniej chwili. Dzięki współpracy wolontariuszy, gminy i kilku Fundacji udało się odebrać zwierzęta, te w najgorszym stanie trafiły od razu do kliniki. Inne umieszczono w przytulisku, gdzie w końcu dostały pokarm i wodę. Pobyt w przytulisku mógł być tylko chwilowy. Ludzie dobrej woli, zaangażowane fundacje, wolontariusze podzielili się opieką nad psami. Do nas miał trafić jeden z psów - suczka, którą nazwaliśmy Megi. Okazało się jednak, że suczka jest bardzo związana z małym, czarnym, przeraźliwie chudym pieskiem. Dosłownie wszystko robiły razem. Serca pękały na myśl o rozdzieleniu ich, jednego zostawimy, a co z drugim? Wzięliśmy oba pieski. Tym małym, czarnym pieskiem jest właśnie Maciuś.

Wspaniale by było, gdyby udało nam się znaleźć wspólny dom dla Megi i Maciusia. Jednak jeśli będzie to niemożliwe, rozdzielimy je. Na pewno tęsknota za sobą będzie dużo mniejsza, kiedy oba psy trafią do prawdziwych domów, gdzie będą otoczone miłością, zrozumieniem, gdzie będą czuć się bezpiecznie.

Maciuś bardzo szybko dochodzi do siebie, boczki się już ładnie zaokrąglają. Przeszedł już pierwsze badania, jest w trakcie kolejnych. Przed adopcją chcemy mieć pewność, że jest zdrowy.
Macek ma doskonały apetyt, jest bardzo kontaktowy, wesoły, chętnie wchodzi w relacje z człowiekiem
Jednak należy być bardzo ostrożnym zwłaszcza w pierwszym kontakcie, żeby nie go nie wystraszyć. Maciuś i Megi na pewno były bite. Na każde odniesienie ręki, gwałtowne ruchy reagują unikami i kuleniem się. Jednak są bardzo spragnione kontaktów z ludźmi! Uwielbiają się przytulać, głaskać, biegać.
Maciek nie potrzebuje wiele. To mały piesek, który z ogromną radością i wdzięcznością w oczach reaguje na każde zainteresowanie nim.
Maciuś będzie wspaniałym przyjacielem spokojnej, nawet starszej osoby, która da mu poczucie bezpieczeństwa i dużo ciepła.

Jeśli szukasz psiego przyjaciela, dobrze trafiłeś! Pomagając odmienić los Maciusiowi zyskasz wiernego i wesołego kompana.

Fundacja Skrzydlaty Pies
Kasia 606962357
Kasia 660716564
[link widoczny dla zalogowanych]

---
pamiętaj:
- adopcja zwierzęcia musi być przemyślana
- złożenie oferty nie jest jednoznaczne z otrzymaniem zwierzęcia
- zastrzegamy sobie prawo wyboru domu dla zwierzaka
- osoba chcąca adoptować zwierzę zgadza się na wizytę przed adopcyjną oraz wizyty już po adopcji.
- bezwzględnym warunkiem adopcji zwierzęcia jest podpisanie umowy adopcyjnej
- wszystkie zwierzęta są kastrowane, jeśli z różnych powodów kastracja nie mogła być przeprowadzona przed adopcją, Nowy Dom jest zobowiązany do przeprowadzenia zabiegu
( wyjątkiem są zwierzęta rodowodowe, które są dopuszczone do rozrodu lub takie, których stan zdrowia nie pozwala na przeprowadzenie zabiegu).

pieski po odebraniu w przytulisku:

zaraz po tym, jak przyjechały z Joanną do nas:

i parka u weterynarza

lejdija

[link widoczny dla zalogowanych]

lejdija

[link widoczny dla zalogowanych]

syama

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

kachul

jako że Ania i Woźna zrobiły ogłoszenia na Kraków ja testowo puszczam na Zakopane Smile

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]!/
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

lejdija

a dzisiaj wlazłam do boxu Maćka i Megi i oczom mym ukazał sie widok dwóch merdających ogonów... Mordy uchachane.. chociaż Megi ciągle z dystansem lekuśkim.. ale cieszy się, cieszy!
Maciejowi wiszą gluty z nosa ... od jutra antybiotyk... albo od dzisiaj nawet.. nie wiem, co tam Kachuś zarządziła dokładnie, ale trzeba odporność obu burkom szybko podnieść jakimiś wspomagaczami do tego.
A kolejne do tego, to są wyniki kupek ...no i mają dużo pierońskich pierwotniaków i nicieni.. zatem trzeba to to wytłuc lekami, potem poprawić odrobaczaczem..

lejdija

Dzisiejsza Skrzydlata Sobota zaowocowała tym, ze Megi i Maciek poszły z Joanną i mną na pierwszy spacer poza teren hotelu. Fakt, ze daleko to śmy nie zaszli, ale zawsze to coś..

Maciuś jest bardzo wesoły, chociaż troszkę niepewny siebie i robi uniki, jak się za bardzo macha rękami... Mimo, że wydaje się odważniejszy niż Megi, to ciągle na nią spogląda, jakby szukał u niej potwierdzenia, czy dobrze coś robi, czy idzie w dobrym kierunku, czy może sobie tam to coś powąchać etc..

Komu MAĆKA????????

ciocia Asia wymyśliła faaajowską zabawę w wyciąganie smaczków Smile

no i poszły na obiad

Joanna1235

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

małgorzata

Dziś byłam też z Maćkiem i Megi na spacerku - bez problemu jedna osoba może prowadzić ich razem na smyczy - Megi jest przewodnikiem i jest taka dystyngowana, opanowana i spokojna - jak zobaczy psa to szczeka a za nią jak to w stadzie Maciek -żeby nie było, że facet a cicho siedzi Very Happy

lejdija

dzisiejsze odwiedziny u psiaków:

Maciej zaraz będzie grrruubbbyyyy!! Smile

skacze, cieszy się, no super pies.. ale czy ktoś da dom urodnemu Maciejowi ?? myślę, ze nowy opiekun, to będzie mieć radochę z niego... Smile

lejdija

I zapomnieli o parce, czy co??

Dzisiaj się szarogęsiłam sama po hotelu.. to i na parkę padło.. Maciej na sznurek a Megi tuptuptup za nami...

Maciej skacze, bryka a Megi stoi i MERDA i MERDA I MERDAAA tym swoim ogonkiem i z tą swoją błogością w oczach podstawia łepetynkę do głaskania..
jam normalnie zakochana w niej Very Happy

Samo patrzenie na nią mnie uspokaja - przydałoby mi się takie coś na codzień...

mam filmik - obrobię, to będzie Twisted Evil

I w końcu porządnie im dzisiaj zęby wyoglądałam.. nie wiem i chyba nawet nie chcę wiedzieć, co te psy jadły (kamienie?) one mają normalnie połamane, kły .. pościerany ząbki.. napewno nieadekwatnie do swojego wieku i ta siwa mordka Maćka to też prawdopodobnie nie wiek.. to STRESS... Sad

A poza tym, to Maćkowi się wydaje, ze chyba jest szczeniakiem Very Happy

lejdija

Megi i Maciuś na końcu filmiku
http://www.youtube.com/watch?v=XNsHMbCATPA

lejdija

Nowe wydarzenie dla Megi i Maciusia na FB
[link widoczny dla zalogowanych]

lejdija

Psiaki w super formie, mimo, ze ciągle na kuracji p.pasożytniczej.. brzuszki okrągłe, mordki uchachane.. Maciej to cwaniak! DO kojca wracać NIE BĘDZIE i goń mnie ciotka.. Very Happy

za to Megi bez smyczy, przy nodze, krok w krok i sama hop do kojca i merda ogonem.. i merda i merda.. no przekochana suńka!!!!!!
Oczywiście Maciej też, ale Megi to taka jakaś inna jest... zapadająca w pamięci..

kachul

Maciek i Megi dzisiaj zostali poddani zabiegowi kastracji.
Oboje czują się dobrze, choć są jeszcze "na haju". Megi wybudzała się wolniej, za to jak przyszłyśmy po nich to Maciuś już brykał Smile

Koszt kastracji to 460 zł plus 40 zł ubranko i kołnierz.
Jako że wciąż przybywa nam podopiecznych i to takich którzy potrzebują sporych nakładów finansowych, będziemy wdzięczni za każdą pomoc.
Gdyby ktoś zechciał dorzucić się do kastracji- z góry bardzo dziękujemy.
ING BANK ŚLĄSKI
43 1050 1445 1000 0090 8000 1655
FUNDACJA SKRZYDLATY PIES
ul. Kolejowa 4; 32 - 332 Bukowno
TYTUŁ PRZELEWU: darowizna Megi i Maciek