SKRZYDLATY PIES: Tosia - cudna kotka szuka domu!

lejdija

Kotka TOSIA ma niecałe 4 lata, jest wysterylizyowana, zupełnie zdrowa. Niestety obecnie nie ma aktualnych szczepień. (Fundacja zaszczepi). Tosia jest bardzo przyjacielska, do każdego się łasi, przytula, szuka kontaktu.
Do niedawna Tosia mieszkała z innymi kotami i psem u starszego pana. Niestety została sama. Pies i koty są już zabezpieczone. W domu została tylko sama Tosia, która bardzo tęskni za kontaktem z człowiekiem.

Zaopatrzyliśmy kotkę w karmę i żwirek, raz dziennie ją odwiedzamy, karmimy, zmieniamy żwirek w kuwecie, dajemy świeżą wodę, chwilkę z nią posiedzimy, pomyziamy... i nic więcej zrobić nie możemy... za każdym razem strasznie ciężko jest nam wyjśc z domu i znowu zostawiać ją tam samą...
Tosia bardzo potrzebuje nowego domu!
Kotka przebywa w okolicach Olkusza, zapewniamy dowóz kici do nowego domu.

Kontakt w sprawie adopcji, pomocy
Fundacja Skrzydlaty Pies
Kasia 606 962 357
[link widoczny dla zalogowanych]

warunkiem adopcji jest podpisanie umowy adopcyjnej i zgoda na wizytę przedadopcyjną.
Dziękujemy

lejdija

Tosia na FB

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

lejdija

I co? I co?? i huurra! Dzisiaj odstawiłam Tosię do Nowego Domu - superowego domu!
Każdemu bezdomnemu zwierzęciu życzę, aby taki dom znalazło. Oprócz ludzi, Tosia będzie mieć do towarzystwa dwa psy - suckę i pieska
Do tego Dom pachniał pieczonym chlebem.. aż się wychodzić nie chciało..
A na pożegnanie dostałam 50zł na potrzeby naszych podopiecznych i worek orzechów.. a że ja pazerna na takie prezenty, to cóż. bez obciachu wzięłam Smile

DZIĘKUJEMY!

Zdecydowaliśmy, że Państwo sami sobie zaszczepią Tosię, żeby nie przeciągać oczekiwania na adopcję, a jutro jeszcze doślę chipa, bo dzisiaj z tego wszystkiego zapomniałam zabrać.. za to o jedzeniu i tabletach na robale nie zapomniałam i zostawiłam z Tośką Wink

ps. kasa od Nowej Rodziny już jest na fundacyjnym koncie
:hamster_inlove:

psy zamknięte a my spokojnie zwiedzamy nowy dom

od razu stwierdziłyśmy z Nową Panią, że to będzie ulubione miejsce Tosi

i łapówki

NO! LUBIĘ TO! Smile

lejdija

Tosia już lubi się z suczką, a z pieskiem jeszcze trochę musi być pod kontrolą.. bo se burek burczy na kicię.. ale Nowa Rodzina mówi, że jest spooko.. znają Puszka i wiedzą, że to kwestia kilku dni, żeby dać se spokój z burczeniem Smile

kachul

a czemu nie piszesz że chleb był do wzięcia?
Uczyłam Cię tyle razy- jedzenie jest najważniejsze - było zostawić kase i z chlebem uciekać Twisted Evil

A tak poważnie to BARDZO DZIĘKUJEMY za dom dla Tosi Embarassed

lejdija

no przecie napisałam, że PACHŁO chlebem.. no i tak od razu nie chciałam wyjść na chama pazernego.. Twisted Evil