SKRZYDLATY PIES: Wyeksploatowana Emilka - cud labradorka

lejdija

Dzisiaj już Emi - Emilka. Wczoraj jeszcze bezimienna.
Pies bez przyszłości (?) Pies bez niczego...
Prowadziła ją jednak szczęśliwa gwiazda, bo w końcu weszła na odpowiednie podwórko.
Była widywana we wsi - no ale cóż, pies jak to pies - nic nadzwyczajnego. To, że porusza się z trudem, jest głodny i nie ma dokąd pójść, ani gdzie spać, nikogo nie obchodziło.
W końcu weszła na podwórko do Ani, której wprawne oko pozwoliło błyskawicznie ocenić sytuację.
Starsza labradorka, zniszczona, wyeksploatowana, wycieńczona.
Emilka ma ok. 8 - 10 lat. Ma guzy na listwie mlecznej, guza na łapie, brodawki na oku, zapalenie rogówki, ranę na brzuchu, odczyny alergiczne między palcami, problemy z chodzeniem....
Łatwiej wyliczyć co jej nie dolega - było by szybciej.
Najprawdopodobniej była psem żyjącym na zewnątrz - świadczą o tym jej sierść i zachowanie.
Nie możemy powiedzieć tego na pewno, jednak nasze doświadczenie i stan Emi mówią nam, że najbardziej prawdopodobny scenariusz jej przeszłości to pseudohodowla.
Emi ma jeszcze mleko w sutkach. USG wykazało, że nie jest w ciąży, niedawno miała szczeniaki. Jest jednak w takim stanie, że nie jest już w stanie rodzić kolejnych szczeniąt i na siebie zarabiać. Może dlatego została wyrzucona.
Znalazła się w miejscu, w którym często wyrzucane są psy. Oczywiście, to wszystko, to nasze podejrzenia, jednak patrząc na Emi wiemy jedno - na pewno nie miała dobrego domu i nie żyła w godnych warunkach.
Aż ściska serce, patrząc na tę zniszczoną labradorkę, która mimo, że człowiek doprowadził ją do takiego stanu, wciąż kocha ludzi. Nieśmiało macha ogonkiem, jęzorkiem rozdaje buziaki.
Mimo, że mamy złą sytuację finansową i nie powinniśmy brać kolejnego psa pod opiekę - nie mogliśmy przejść koło niej obojętnie.
Ktoś powie: po co Wam kolejny pies, macie problem z opłaceniem psów, które już macie pod opieką!
My mamy tylko jedną odpowiedź: popatrzcie w oczy tej smutnej labradorki i wyślijcie ją z czystym sumieniem do schroniska lub do jakiejś przechowalni.
U Ani nie mogła zostać.
Jest więc nasza. Mamy nadzieję, że też Wasza.
Bardzo prosimy o pomoc dla Emilki - każdy grosz, każdy fant, karma są na wagę złota....
Bez Was nie damy rady - jak zwykle.
Emilka zaczyna nowe życie - jednak przed nią długa droga. Mamy nadzieję, że niezbyt kręta.
Z góry dziękujemy za każdą pomoc !!!
Emilka przebywa w hotelu pod Krakowem.

Kontakt w sprawie pomocy, adopcji, uzyskania więcej info
Fundacja Skrzydlaty Pies
Małgosia 606 129 268
[link widoczny dla zalogowanych]

ING BANK ŚLĄSKI
07 1050 1445 1000 0090 3009 6482
FUNDACJA SKRZYDLATY PIES
ul. Kolejowa 4; 32 - 332 Bukowno
TYTUŁ PRZELEWU: DAROWIZNA EMILKA

Emilka w dniu znalezienia

i ze wczoraj, w drodze do hotelu Dziewczyny zahaczyły o Lecznicę dra Miśkowicza w Zabierzowie - ten człowiek, to no... ech, zeby wszyscy weterynarze tacy byli..

lejdija

I zapraszamy na wydarzenie na FB

[link widoczny dla zalogowanych]

lejdija

Dzisiaj zobaczyłam Emilkę na żywo.. bidusia straszna.. bardzo ostrożna, niepewna, godzi się na wszystko, co się przy niej robi. ogonek niemal cały czas ma podkulony, a na każde podniesienie ręki cała się kuli i przywiera do ziemi... Wyeksploatowana na maksa, kijowa sierść, łapy popuchnięte, brzydkie narośla, urwany sutek, uszy zapaćkane... ech.. chętnie dorwałabym jej wcześniejszego właściciela i zapoznała z Misiem... tak wiem, to nie przystoi..

Monika wzięła ją na spacer, my z Kachusiem Carlosa i potem nastąpiło zapoznanie.. ale nie przeciągałyśmy, żeby nie wzmagać jej niepokoju.. kiedy Carlos był w pewnej odległości a i my nie byłyśmy natarczywe, Emilka szybko załapała, ze wszystko jest OK, no i MOOORDDA ZACZĘŁA SIĘ UŚMIECHAĆ, OGONEK MERDAĆ
:hamster_inlove:

kachul

WPŁATY:

100 Patrycja N.
50 Ewa Ś.
50 Agnieszka Sz.
30 Izabela Cz.
250 Urszula Sz.
200 Marta K.
30 Marta B.
20 Natalia P.
10 Aneta P.
50 Katarzyna B.
--------------------------------
SUMA : 790,00 zł

WYDATKI:

139,99 karma
70 zł szczepienie, odrobaczenie, odpchlenie
---------------------
SUMA: 209,99 zł

STAN KONTA : 580, 01 zł

kachul

Kolejne wpłaty:

5 Martyna B.
7 Angelina O.
5 Marta G.
10 Magdalena M-K.
10 Joanna Ś.
10 Arkadiusz F.
25 Grażyna O.
15 Marta S.
50 Krzysztof H.
20 Krzysztof J.
-------------------------
147 zł

kachul

Emilka trochę ostatnio posiedziała u weta. Pierwsze wyniki były niepokojące, zaordynowano więc USG i test na choroby odkleszczowe. Kolejne badania wykazały, iż na razie nie ma powodów do niepokoju a "rozkraczone" wyniki są prawdopodobnie efektem wycieńczenia i złych warunków życia.

lejdija

ee nooo! Facebook aż się trzęsie od nowych wieści o Emilce a tutaj ciszaaaa...
Emilka jest już w domu u naszej Moniki i Flipa! Smile

I jest bosko!!

Heart

wszelkie newsy, focie itp miłe rzeczy w wydarzeniu Emilki
[link widoczny dla zalogowanych]