SKRZYDLATY PIES: Amstafka PIGI - adopcja niemożliwa?A JEDNAK

lejdija

Kazek zapomnialaś napisać, ze mnie po zadku gryzła francowata piguś! Very Happy

i że niby to taka zabawa przednia była - skandal!

a poważnie, to sunia jest fantastico, uwielbia brykać, dokazywać i mnie biedną podszczypywać... no i Marzepke UWIELBIA CAŁĄ SOBĄ Smile

Sylwia

hehehe

to ma zabawe cudowna!

P

małgorzata

marzepka spróbuj siad z przysmakiem (kiełbaska ) lekko w tył za głowę -Pigusia mi już parę razy zrobiła ! Very Happy

Sylwia

O jeju za kazdym razem jak widze, ze jest aktywny temat o Pigusi to mi az serce zamiera na chwile, ze ktos moze ja bierze...
Cieszyla bym sie oczywiscie gdyby znalazla kochajacy domek ale bylo by mi smutno, ze stracilam okazje, zeby ja zabrac...
Ciagle mulam rodzicow i mam nadzieje, ze jestem juz blisko Smile

kachul

Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem Pigi jedzie w sobotę do nowego domu

kilcia

Trzymam mocno kciuki za naszą świnkę Smile

hanusia

ja tez, ja tez, ja tez trzymam kciuki!!!

kachul

Pigi została zawieziona dziś przeze mnie i przez Gosię do nowego domu w Kędzierzynie Wink

mam nadzieję że Pigisia nie wywinie żadnego numeru i zostanie z nowymi właścicielami na lata Wink

Jak zwykle serdecznie dziękuję Gosi która ma wielkie serce dla zwierzaków i nigdy nie odmawia pomocy oraz Pani Martynie i Panu Bartkowi za ofiarowanie Pigi szansy na cudowne życie

kilcia

Pigunia, dużo szczęścia w nowym domku Smile

jolanta borys

Pigi jest u mojej córki Martyny.To kochany piesek,ale mam obawy ,by nie ugryzła kogoś.Nie znamy jej przeszłości,mogę mieć tylko nadzieję ,że wszystko będzie dobrze.Dzisiaj 1 dzień i dlatego mam takie wątpliwości.Może ktoś więcej napisze o Pigi,kto z nią przebywał.Z góry dziękuję.

lejdija

Witamy Panią na forum.. a dlaczego Pigi miałaby kogos ugryźć ?? Pigi jest psem, jak kazdy inny i postępując z nią, jak z każdym psem, wg zasad, o których na pewno Pani Córka rozmawiala z dziewczynami, które ją przywiozły - na pewno nic złego sie nie stanie. Pigi jest bardzo wesołą i kontaktową suńką..
Najważniejsze są pierwsze tygodnie psa w nowym domu, kiedy ludzie i psy się ze sobą zapoznają i "docierają" ... trzeba ustalić suni zasady od samego początku i być konsekwentnym w postępowaniu, nie spuszczać jej ze smyczy, zanim się psa dobrze nie pozna itd.. a na pewno nic złego sie nie stanie... myslę,ze wszystko zostało ustalone i przekazane Pani Córce

Sunią wcześniej w hotelu opiekowała się Kachul, ( Kasia, która ją do Państwa przywiozła) w razie pytań o sunie prosze do niej dzwonić: 660 716 564

Gdyby miała Pani czy Pani Córka pytania, jak postępowac z psem, jakimi zasadami sie kierowac itd.. również ja służę swoim tel: 606 962 357/ e-mail: [link widoczny dla zalogowanych]

małgorzata

Witam Pani Jolanto!
Ja jestem osobą która dziś (razem z Kasią) przywiozła Pigi do Martyny. Przez ostatnie miesiące wyprowadzałam sunie regularnie na spacery. Celowo odbywały się one na dużym krakowskim osiedlu , chciałam przyzwyczaić Pigi do kontaktu z ludźmi , innymi psami, do ruchu ulicznego itp. Pigi od początku super się zachowywała, zawsze przyjazna bez cienia agresji. Bardzo pokochałam Pigi , to mądry pies i chętny do nauki.Podaje również kontakt do mnie tel. 606 129 268 , e-mail [link widoczny dla zalogowanych]
Pozdrawiam

jolanta borys

dziękuję za odpowiedz,jestem spokojniejsza.Piesek jest bardzo grzeczny.Cała nasza rodzina kocha zwierzęta.Mam nadzieję,że Pigi dogada się kiedyś z moim pieskiem i kotkiem.Życzę spokojnych świąt.Pozdrawiam wszystkich działających ludzi na rzecz ratowania zwierząt.Jola

kachul

Pigi w niu hołm:

i na koniec najlepsze hehe

jeszcze raz serdecznie dziękuję Martynie i Bartkowi Embarassed

małgorzata

ostatnie zdjęcie- :hamster_love: