Forum SKRZYDLATY PIES Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Izmir- zniszczona życiem malamutka
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum SKRZYDLATY PIES Strona Główna -> zwierzęta, które odeszły...
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kachul
Administrator
Administrator



Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 7426
Przeczytał: 1 temat

Skąd: Z prowincji, gdzie wierzofce mają 3 piętra
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:23, 05 Sty 2013    Temat postu: Izmir- zniszczona życiem malamutka

Imię: Izmir
Rasa: w typie alaskan malamute
Wiek: około 5 lat
Szczepienia: tak
Odrobaczenie: tak
Płodność: kastrowana
Miejsce pobytu: Kraków
Stosunek do ludzi: pozytywny
Stosunek do psów: neutralny, nie jest agresywna do psów, nie szuka zaczepki, raczej schodzi z drogi

Wczoraj przyjechała do nas do hotelu. Wcześniej spędziła 1,5 roku w hotelu u Pani Uli w okolicach Częstochowy, była pod naprawdę super opieką. Jednak jej jedyną szansą na poprawę jakości życia jest rehabilitacja co najbardziej realne jest w miejscu gdzie jest większa dostępność gabinetów rehabilitacji dla zwierząt. Od poniedziałki Izmir będzie rehabilitowana i na miejscu w hotelu i w gabinecie, kiedy się ociepli będzie również jeździła na zabiegi na bieżni wodnej.

Tekst z wydarzenia, który najlepiej opowiada jej historię:
Był taki czas kiedy każda zainteresowana losem Izmir osoba czekała z drżącym sercem na nowy post w jej wątku na malamucim forum. Czas kiedy odliczane były minuty i godziny – ostatnie w życiu Izmir. Malamucia królewna zaskoczyła wszystkich – wygrała ze śmiercią. Być może podczas samotnych nocy spędzanych w hotelowym boksie zastanawia się czasami dlaczego dane było jej przeżyć? Tutaj nikt na nią nie czeka. Nikt poza osobami z Fundacji i miłośnikami malamutów, którzy w ten czy inny sposób natrafili na jej smutną historię. Izmir tak naprawdę nie ma nikogo na świecie, nie ma i nigdy nie miała.
Całe życie spędziła przy budzie, do której przywiązana była ciężkim krowim łańcuchem. Nikogo nie obchodziła, nikt się o nią nie troszczył. W końcu sama przerwała gehennę- uciekła, nikt jej nie szukał. Lata życia w złych warunkach, bez możliwości swobodnego poruszania nie pozostały bez echa. Na kręgosłupie pojawiły się zwyrodnienia.
Izmir trafiła pod opiekę Fundacji Adopcje Malamutów, jej życie miało zmienić się na lepsze.
Niestety zachorowała. Odkleszczowe zapalenie opon mózgowych- diagnoza, będąca jednocześnie wyrokiem.
Stan zdrowia Izmir był bardzo zły, rokowania nie dawały zbyt wielkiej nadziei. Fundacja dołożyła wszelkich starań aby wyleczyć Irmir , nie zadając jej dodatkowego cierpienia.
Wbrew prognozom i obawom Izmir przeżyła. Choroba pozostawiła po sobie pamiątki w postaci zmian neurologicznych- suczka czasami zatacza się przy chodzeniu, ma zaburzenia równowagi.
Jak każdy z nas ma lepsze i gorsze dni. Powikłania po chorobie nie przeszkadzają jej w normalnym życiu. Mimo specyfiki rasy Izmir nie wymaga dużo ruchu, kiedy jej stan się pogarsza należy podawać jej odpowiednie leki ( koszt około 100 zł miesięcznie). Ze względy na zwyrodnienia kręgosłupa Izmir dostaje także Arthroflex.
Izmir jest psem bezproblemowym. Dogaduje się z psami i suczkami. Nie narzuca się ze swoją obecnością. Jest spokojna, wyważona, kontaktowa. Bardzo tęskni za ludźmi.
Lubi przebywać na świeżym powietrzu, spacerując w towarzystwie człowieka swoim własnym tempem.
Wydaje się być psem zadowolonym z życia. Jednak to tylko pozory. Wystarczy spojrzeć głębiej w jej oczy. Spojrzenie Izmir może złamać niejedno serce. Ona straciła nadzieję, na nic już nie czeka.
Pogodziła się z losem, z tym że całe życie spędzi za kratami.
Ludzie nie chcą chorych psów. Chore psy to problem, dodatkowe wydatki. Po co komu taki pies?
Nikt nie myśli o złamanym sercu malamuciej księżniczki, która tak naprawdę nigdy nie miała swojego królestwa, swojego domu.
Izmir czeka. Czeka na uśmiech losu, na cud. Cuda się zdarzają, tylko że malamucia księżniczka o tym nie wie. Codziennie spogląda na świat smutnymi oczami, oczami w których już dawno zgasła iskierka nadziei. Mimo że nigdy nie miała prawdziwego domu podświadomie wie że psie życie nie tak powinno wyglądać. Izmir nie wie jak to jest kiedy ktoś kocha psa całym sercem, kiedy myśl o utracie najlepszego przyjaciela powoduje że do oczu napływają łzy a serce zamiera. Nie wie jak to jest mieć rodzinę, budzić się codziennie obok ukochanego człowieka, dla którego nie jest tylko przedmiotem ale prawdziwym przyjacielem.
Czy dla Izmir psie niebo u boku kochającego właściciela na zawsze zostanie zamknięte tylko w snach i marzeniach?
Izmir czeka, wciąż czeka, może właśnie na Ciebie?
Kontakt:
Fundacja Adopcje Malamutów
Martyna 608286295
[link widoczny dla zalogowanych]

tekst z ogłoszeń
Kiedyś byłam słodkim puchatym szczeniaczkiem…. Moja uroda mnie zgubiła… Trafiłam na wieś, by pilnować podwórka uwiązana przy budzie… Mijały lata, nie pamiętam ile dzieci urodziłam… i w jaki sposób udało mi się znaleźć na wolności… Byłam bardzo chora… Umieszczono mnie za kratami…. Bardzo się bałam… Potem ktoś wyciągnął do mnie ciepłą dłoń, pogłaskał, pomógł wsiąść do samochodu i pojechałam do przedsionka raju…Tu też jest tu dużo psów, ale czuje się potrzebna i kochana. Mam wielu przyjaciół, którzy pomogli zdobyć pieniążki na diagnostykę i długie leczenie, ale nie mam Człowieka na Własność… Śnię o prawdziwym raju, o własnym DOMU…. Czy ten sen kiedyś się ziści ?

IZMIR - 4-letnia suczka w typie alaskan malamute poszukuje odpowiedzialnego opiekuna, który pozwoli jej uwierzyć, że nie każdy człowiek jest oprawcą, który trzyma psa na grubym krowim łańcuchu… Początkowo trafiła do schroniska, teraz, od ponad półtora roku przebywa w hoteliku pod opieką Fundacji Adopcje Malamutów. Izmir jest spokojna, bardzo kontaktowa, szuka wręcz towarzystwa ludzi. Nie wykazuje tendencji do ucieczek. Dogaduje się też z innymi psiakami na wybiegu. Suczka przeszła wirusowe odkleszczowe zapalenie opon mózgowych. Nie wymaga dużej aktywności ruchowej.
Chętny domek musi mieć świadomość, że być może suka będzie wymagała regularnego podawania leków (koszt ok. 100 zł miesięcznie).
Chory pies też pragnie miłości i ciepła. Czy Izmir znajdzie kogoś kto ją pokocha?

Została odrobaczona, zaszczepiona i wysterylizowana. Przebywa w okolicach Częstochowy.

Warunkiem adopcji jest podpisanie umowy adopcyjnej oraz zgoda na wizytę przed/ po adopcyjną.

Kontakt w sprawie adopcji:
Martyna Parczewska
608286295
[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez kachul dnia Sob 21:34, 05 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kachul
Administrator
Administrator



Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 7426
Przeczytał: 1 temat

Skąd: Z prowincji, gdzie wierzofce mają 3 piętra
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:29, 05 Sty 2013    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lejdija
Administrator
Administrator



Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 10191
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: ZBukowno
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 23:16, 05 Sty 2013    Temat postu:

Ona z twarzy do tego ślepego podobna.. jak mu było? ten fajny taki staruch, co brykał, jak młodzik, co nie, że podobna?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
syama
Skrzydlaty Dom
Skrzydlaty Dom



Dołączył: 27 Lut 2012
Posty: 606
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 9:45, 06 Sty 2013    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gabi2
Pomoc Zwierzętom
Pomoc Zwierzętom



Dołączył: 13 Lut 2011
Posty: 3611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: PLGdynia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 13:27, 06 Sty 2013    Temat postu:

Ech... ja tu lecę na FB , co by małej zrobić reklamę , a ona już tam jest Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Basia
Pomoc Zwierzętom
Pomoc Zwierzętom



Dołączył: 26 Lut 2011
Posty: 793
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bytom
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 18:45, 06 Sty 2013    Temat postu:

Piękna jest...i te oczyska...
Mam nadzieje ze jej sie uda.Trzymam kciuki!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kachul
Administrator
Administrator



Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 7426
Przeczytał: 1 temat

Skąd: Z prowincji, gdzie wierzofce mają 3 piętra
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:55, 07 Sty 2013    Temat postu:

mam kilka fot Izmir z weekendu

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kachul
Administrator
Administrator



Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 7426
Przeczytał: 1 temat

Skąd: Z prowincji, gdzie wierzofce mają 3 piętra
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 14:40, 08 Sty 2013    Temat postu:

No to po kolei. Izmir miała dzisiaj pierwszą sesję, powiedzmy poglądową i zapoznawczą, Miała wykonywane ćwiczenia bierne i czynne plus elektrostymulację. W praniu wyszło że rehabilitacja w hotelu jest niemożliwa- szczekanie psów, kręcący się ludzie, wszystko działa na niekorzyść. Nie dość że Izmir jest w stresującej sytuacji to jeszcze ciągle coś się dzieje. Potrzebny jest spokój. Izmir będzie 2 razy w tyg jeździła do gabinetu rehabilitacyjnego. Będzie miała wykonywane ćwiczenia czynne i bierne, laser -przeciwbólowo i reparacyjnie na kręgosłup i staw kolanowy, elektrostymulację dla odbudowy mięśni oraz będzie zażywała kąpieli na bieżni wodnej.
Jest problem z prawym stawem kolanowym, wygląda jakby przez długi czas go oszczędzała/ nie używała. Pewnie było już to wiadomo ale ja nie do końca ze wszystkim byłam na bieżąco, piszę to co mówiły rehabilitantki żeby potem niczego nie zapomnieć.
Sama Izmir jak można się domyślić nie czuje się komfortowo przy rehabilitacji, narazie nie wie co będzie jej robione, przyszły obce osoby które zaczęły robić jakieś dziwne rzeczy z jej ciałem. Po kilku sesjach powinna się przyzwyczaić, przynajmniej będzie wiedziała czego się spodziewać.
Dzisiejsza sesja była gratis- wielkie podziękowania dla dziewczyn.
Kolejne dwie opłaciłam z góry z pieniędzy uzyskanych z bazarków pół na pół (malamuty skrzydlaty) organizowanych na forum malamucim.

pupa Izi z elektrostymulacja

[link widoczny dla zalogowanych]

A tak z innej beczki Izi ma chłopaka Shocked
Oto on-Tomek

[link widoczny dla zalogowanych]

Izmir jak go zobaczyła to dostała takiego małpiego rozumu że myślałam że padnę. Zaczęła wyć w niebogłosy i ciągnąć w jego stronę na tych swoich biednych łapinach. Wszystko przestało istnieć, zahipnotyzowane spojrzenie Izi i koniec. Niebieskie oczy u chłopów jednak są w cenie Twisted Evil


Ostatnio zmieniony przez kachul dnia Wto 14:41, 08 Sty 2013, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lejdija
Administrator
Administrator



Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 10191
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: ZBukowno
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 15:15, 17 Sty 2013    Temat postu:

No poznalam dzisiaj Izmir... strasznie biedne psisko... ledwie to to łazi, ale przytula się niemiiłosiernie, ogonkiem merda.. ech strasznie smutne patrzeć na jej stan.. oby te zabiegi coś pomogły!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lejdija
Administrator
Administrator



Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 10191
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: ZBukowno
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:07, 17 Sty 2013    Temat postu:

taka bidulka z tej Izmir Sad
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gabi2
Pomoc Zwierzętom
Pomoc Zwierzętom



Dołączył: 13 Lut 2011
Posty: 3611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: PLGdynia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 2:37, 18 Sty 2013    Temat postu:

Bidulka Sad Aż by się chciało ją przytulić :hamster_inlove:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
marzepka
Skrzydlaty Wolontariusz
Skrzydlaty Wolontariusz



Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 12:49, 03 Lut 2013    Temat postu:

Bida straszna:( Jak ją zobaczyłam to stwierdzaiłam,że Kachul zwariowała każąc mi iść z nią na spacer. Ale jak już podnioosła dupke to efekt był taki, ze dzwoniła za nami, bo nam sie tak dobrze łaziło. Sunia nawet brykac nieudolnie chciała, ale najważniejsze, ze przytulak z niej kosmaty i kocha sie czesać. A Kazaek kocha czesać Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kachul
Administrator
Administrator



Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 7426
Przeczytał: 1 temat

Skąd: Z prowincji, gdzie wierzofce mają 3 piętra
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 13:05, 03 Lut 2013    Temat postu:

Kazek dzięki za relacje Razz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kachul
Administrator
Administrator



Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 7426
Przeczytał: 1 temat

Skąd: Z prowincji, gdzie wierzofce mają 3 piętra
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 11:35, 14 Maj 2013    Temat postu:

Izi [*]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Basia
Pomoc Zwierzętom
Pomoc Zwierzętom



Dołączył: 26 Lut 2011
Posty: 793
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bytom
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 12:40, 14 Maj 2013    Temat postu:

Co się stało ?

Izi... Heart [*]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum SKRZYDLATY PIES Strona Główna -> zwierzęta, które odeszły... Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin