Sonia - Sunia w typie labladorki Szuka rodziny .

psiarka

TA SUNIA NIE MA CO DO LUDZI SZCZEŚĆIA .Jako szczeniak zostałam znaleziona na jednej z wiejskich dróg .Okazało się ze ją wyrzucili i tyle trafiła do schroniska z tamtą zabrana przez młodego człowieka który z braku czasu zaniedbał sunie i uwiązał do łańcucha .Została zauważona i z pomocą Szansy i Primy udało sie znaleźć domek .Ale też w nim nie znalazła na długo miłości .Nie umiała sie dogadać z kotkami a Właścicielka nie potrafiła sobie z tym poradzić i sunia trafiła do następnej rodziny .Tu zaczęła się praca nad nią nauka posłuszeństwa .Wydawało sie ze jest szczęśliwa i była ale sytuacja rodzinna obecnej rodziny powikłała sie i nie mogą dalej mieć suni Szukają dla niej mądrego i pełnego miłości domku takiego w którym juz zostanie na stałe

oto aktualny opis suni

WIEK: ok. 2,5- 3 lat
STAN ZDROWIA: bardzo dobry, zdrowa, zaszczepiona, odrobaczona, uszy, skóra, oczy zdrowe, lśniąca, nie wypadająca sierść.
RODOWÓD, TATUAŻ: brak
CHIP: brak
STERYLIZACJA: tak, suczka wysterylizowana w marcu 2011.
ZACHOWANIE W DOMU I PODCZAS TRANSPORTU:
W domu sama bardzo grzeczna, nic nie niszczy, nie ściąga ze stołu, nie szczeka, nie brudzi, wszystko może pozostawać na wierzchu, łącznie z zabawkami czy jedzeniem, a Sonia tego nie ruszy. Pozostaje sama w domu na większość dnia i jest spokojna, nie szczeka i nie wyje. W dzień, czy w nocy grzecznie śpi na swoim posłaniu. Słucha głównie osób dorosłych, wykonuje ich polecenia, a za smakołyki zrobi wszystko i to w mgnieniu oka. Zna komendy, reaguje na polecenia. Mocno przywiązuje się do osób dorosłych, coś jakby na zasadzie przywódcy stada czy głowy rodziny, natomiast dzieci ignoruje, toleruje, ale raczej nie lubi. Lubi pieszczoty, domaga się głaskania, ale prócz głaskania i delikatnego kąsania w rękaw nie potrafi się niczym innym bawić, żadną zabawką, nie biega za rzuconym patykiem, piłką itp. Doskonałą zabawą jest wykonywanie poleceń za smakołyki, bardzo to lubi. Przed wyjściem na spacer jeszcze czasami podskakuje z radości, ale jest systematycznie tego oduczana i na komendę siad siada i pozwala na ubranie obroży. Nie lubi i nie potrafi bawić się z dziećmi. W domu na mniejsze dziecko (4 letnie) czasem warczy, gdy znajduje się w pobliżu, a starsze (12 lat) toleruje, ale nie
lgnie do niego i często ignoruje je oraz nie chce się bawić w żaden sposób. Niechętnie wpuszcza obcych do domu, strzeże domu jak swojego terytorium, szczeka i warczy na obcych, ale jedynie przychodzących do domu, natomiast na dworze na tych samych obcych nie zwraca uwagi. Na spacerze spokojnie przechodzi koło każdego (dorosłego czy dziecka) bez żadnych objawów agresji.

Z jazdą samochodem nie ma problemu. Dotychczas wożona jest z tyłu w samochodzie typu kombi z kratką i sama bez problemu wskakuje do samochodu. W trakcie podróży początkowo siedzi i ogląda widoki za oknem, a później leży. Nie ma żadnych dolegliwości z powodu podróży samochodem.

POSŁUSZEŃSTWO:
Reaguje na podstawowe komendy (siad, leżeć, do nogi, stój, równaj...) - zwłaszcza, gdy w nagrodę czekają smakołyki (wówczas wszystko czyni w mgnieniu oka). Przeszła indywidualny, podstawowy kurs posłuszeństwa. Teraz trzeba te umiejętności doskonalić, szczególnie na spacerze, gdyż tam szybko się rozprasza np. zapachami (lubi wąchać) czy widokiem innych psów itp. i wówczas czasami trudno o jej uwagę. Na smyczy nie ciągnie, chyba, że złapie jakiś trop lub zobaczy innego psa (ciągnie by się przywitać) lub kota(nie lubi kotów i chce je gonić). W przypadku kota trzeba uważać, bo gdy niepostrzeżenie do zobaczy to potrafi mocno pociągnąć. Cały czas trzeba z
Sonią pracować nad tym elementem, by się nie zapominała.

STOSUNEK DO INNYCH ZWIERZĄT:
Goni koty, na to trzeba uważać. Ciągnie do innych psów, by się przywitać i bawić. Trudno z nią przejść spokojnie obok innego psa, bez obwąchania, ale przyjmuje postawę asekuracyjną (kładzie głowę na karku drugiego psa) i jeśli drugi pies zawarczy czy okaże agresję to też zaatakuje. Jeśli jednak inny pies jest spokojny, to chętnie się z nim bawi, zarówno z pasami, jak i z suczkami.

STOSUNEK DO DZIECI:
Obojętny z przewagą na "nie lubi dzieci". Toleruje je i ignoruje, ale nie lubi się bawić z dziećmi i nie potrafi się bawić. Na mniejsze dziecko w domu(4 letnie) czasem warczy, gdy znajduje się w pobliżu, oczywiście nie zawsze, ale nie jest chętna do zabawy czy pieszczot z dzieckiem, a starsze dziecko (12 lat) toleruje, ale nie lgnie do niego. Sonia nie jest psem, który lubi się bawić, aportować itp. Nawet nie lubi jak głaszczą ją dzieci. W stosunku do obcych dzieci na spacerze ma stosunek obojętny, spokojnie przechodzi obok bez zainteresowania nimi.

MIEJSCE POBYTU PSA: Gdańsk
DANE KONTAKTOWE DO OSOBY, KTÓRA ZAJMUJE SIĘ PSEM: Piotr, [link widoczny dla zalogowanych]
_________________

http://www.pomocgoldenom.fora.pl/inne-retrievery,30/labradorka-z-sierakowic,4469-50.html#98861

Jolanta

Sunieczka do czasu znalezienia nowego domu, pozostanie u aktualnych opiekunów.

psiarka

Do adopcji suka w typie labrador retriever.

Sonia ma ok 3 lat, jest zdrowa, wysterylizowana, odrobaczona i zaszczepiona. W związku ze zmianą sytuacji życiowej poprzednich właścicieli, szuka nowego kochającego domu. Jest grzeczna, reaguje na podstawowe komendy (przeszła Indywidualny Podstawowy Kurs Posłuszeństwa), zostaje sama w domu, nie niszczy. Nie toleruje kotów i nie przepada za dziećmi. Niechętnie wpuszcza obcych do domu. W stosunku do łagodnych psów zachowuje się przyjaźnie.
Szukamy dla Sonii odpowiedzialnego i kochającego opiekuna.

Adopcja możliwa tylko po podpisaniu umowy adopcyjnej.

Kontakt:
Piotr, [link widoczny dla zalogowanych]
tel:????????
miejsce pobytu: Gdańsk

czekamy na telefon kontaktowy bez tego trudno dac ogłoszenie

hanusia

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

hanusia

Jak pech to pech ogloszen tez prawie nie ma Sad

psiarka

Chwiałam ja ogłosić ale niektóre większa cześć stronek nie przejdzie bez numeru telefonu a tego wciaż nie mamy

kachul

Aniu a nie można podać numeru do Ciebie? jakby ktoś dzwonił to podasz podstawowe informacje i skierujesz na maila. wiem że to naokoło ale lepiej tak niż wcale.

psiarka

Od momentu gdy Sonie widziałam dużo sie zmieniło wiem teraz tyle co napisane czyli nie za dużo .Trudno było by coś powiedzieć właściwie to najwięcej wie o niej Prima które była PRZY ADOPCJI SUNI i jej obecny właściciel prosiłam juz o tel ale wciąż go nie dostałam

psiarka

Prima dośc sporo zrobiła ogłoszeń wiec my juz ich nie robimy .Trzymamy kciuki by Sonia znalazła swoje stałe i na zawsze miejsce

psiarka

ostatnio patrzyłam na watek w Prima dalej szukaja domku dla soni

psiarka

Sonia ma domek wiec proszę przenieś
fotka z nowego domku

magda1724

Super wiadomość Smile

gabi2

Jolanta

Nareszcie! To już musi być ten "dom na zawsze" Smile

goldenek2

Dużo szczęścia Soniu Smile

.