SKRZYDLATY PIES: mini rottweilerka MONA szuka cud domu!

kachul

No i stanęło na tym że Helga z mężem zawiozą Monę do nowego domu. Trasa niebagatelna 400 km w 1 stronę.
Teraz jedyne czego nam trzeba to środki na paliwo. Paliwo powinno wyjść między 310 a 350 zł.
Jeśli ktoś były w stanie pomóc Monie wpłacając grosik na transport będziemy bardzo wdzięczni.

ING BANK ŚLĄSKI
43 1050 1445 1000 0090 8000 1655
FUNDACJA SKRZYDLATY PIES
ul. Kolejowa 4; 32 - 332 Bukowno
TYTUŁ PRZELEWU: DAROWIZNA MONA TRANSPORT

za każdą pomoc z góry dziękujemy

kachul

Jest pierwsza wpłata na transport dla Mony od niezastąpionej Anety- 40 zł
Dziękujemy!!!

kachul

Od Ani Z. mamy 45 zł na transport Mony czyli w sumie 85 zł- bardzo dziękujemy!!

Helga72 od seniorów

Jesteśmy gotowe do drogi życzcie nam szczęśliwej podróży Laughing

a Monie wszystkiego naj w nowym domciu Wink

kachul

Mona już w nowym domu Smile

Dziękujemy Anecie i Heldze za ogarnięcie sytuacji i transport Smile

Helga w drodze powrotnej do domu, jak wróci pewnie opisze wrażenia.
Za to Anetę widzę właśnie na forum Twisted Evil

więc zachęcam do podzielenia się wrażeniami Smile

aneta

Tak Mona już na swoim. Mam ogromną nadzieję, że to jej ostatni przystanek w życiu. Teraz będzie miała swoją Panią i Pana na wyłączność.
Pewnie będzie tęsknić za Helgą, ale myślę, że nowi Opiekunowie wynagrodzą jej kolejną zmianę.

Helga72 od seniorów

już każdy u siebie ... ciężko mi było ją odwozić , bardzo ciężko Crying or Very sad

ale ludzie naprawdę fajni , młodzi i od razu im sucz się spodobała Laughing

a Anetka to ma takie cudne zwierza i z ogunem i w ogóle Anetka jest suuuuperrrrrrr Wink

a teraz będzie oficjalnie a więc z całego serca dziękuję Skrzydlatemu za pomoc i wsparcie szczególnie Roszpunce i Kachulkowi chylę czoła ...o jeszcze mocno całuję Anetkę i jej przesympatycznego męża Razz

a ty Mona bądź grzeczna i dużo szczęścia w nowym domku oj będzie mi ciebie mocno brakowało tak mądre psy to prawdziwa rzadkość Crying or Very sad

aneta

No i nie wytrzymałam i zadzwoniłam do Pana. I co usłyszałam? Same pochwały, że Monka grzeczna, spokojna i nie ma z nią żadnych problemów. Pięknie przespała całą noc na fotelu. Suczydło bardzo chętnie wychodzi na spacer, jak zobaczy smycz, to cieszy się jak głupia.
Prosiłam bardzo Pana, by napisał o suni i wstawił jakieś fotki.

Iwonka bardzo miło nam było Was poznać, wielka szkoda, że nie mieliście czasu, by wstąpić choć na kawkę. Ale moje zaproszenie ciągle aktualne...
Wielkie dzięki za najlepszy tymczas dla Mony i za transport suni
do domu. Very Happy

kachul

Aneta super wieści, dzięki za czuwanie nad Moną Smile

Mona

Na początku chcielibyśmy podziękować wszystkim, którzy naprowadzili nas na ślad Mony i tym, którzy pomogli przy adopcji suczki Smile

DZIĘKUJEMY!
Suczka jest niesamowita, niezwykle grzeczna i mądra. W dzień przyjazdu, na spacerze rozglądała się po samochodach za Panią Iwoną, a wczoraj już nie zwracała na nie uwagi Smile

Dzisiejszy spacer bardzo udany Smile

Jest Kochana! Wielkie dzięki za pomoc ludzie dobrej woli, oby więcej takich ludzi jak WY!

Mona! Witaj w DOMU.

Mam tylko jedno pytanie. Mona nie chce jeść z miski, ręki zjada wszystko. Co mogę zrobić, żeby zaczęła jeść z miseczki? Czy to może zmiana miejsca pobytu na nią wpływa?

Zdjęcia będą, ale z racji, że jestem świeżo zarejestrowanym użytkownikiem, nie mogę ich dodać, ponieważ muszę napisać co najmniej 3 posty.

kachul

Witamy serdecznie na forum i bardzo dziękujemy za dom dla Mony Smile

odnośnie jedzenie z ręki pewnie Helga się wypowie jak jadła u niej. Może po prostu jest przyzwyczajona?

Mona

Być może, że przyzwyczajona. Podchodzi do miski, zajrzy do i odchodzi.
Trochę się martwimy.

Helga72 od seniorów

juz jestem cześć wszystkim Laughing

co do klówki to u mnie jadłą bez problemu ale wiem ,że Ania stosowała taki mały myk i jak stawiała miskę to mówiła do niej JEDZ albo MONA JEDZ i ok . To jej pierwsze dni i myślę , że mimo iż była u mnie zaledwie miesiąc może troszkę tęśknić ale to wkrótce minie i będzie normalnie . Na początek można ją trochę dopieścić i kupić np. puszkę lub dać gotowanego kurczaka ona zjada tylko małe kawałeczki dużych nie zje i można na spokojnie wyjąć jej większy kawałek z pyska i podrobić. Zalecam ostrożność w podawaniu ludzkich wędlin bo w nich jest cała tablica Mendelejewa i mogą być problemy ze skórą i z kupą .
A ogólnie to po prostu dajcie sobie czas , głowa do góry nie zamartwiajcie się będzie dobrze Wink

Tak naprawdę bycie z psem to nie tylko pełna miska i spacery to to niewidzialne cos co Was łączy co jest w środku już za chwileczkę już za momencik będziecie wiedzieli o czym piszę Embarassed

Pozdrawiam serdecznie , szczególnie przyszłą mamusię głaski i uściski dla klówki Laughing

matesska

to jest po prostu stres. Za tydzien sie wszystko unormuje.
Moja jak przyjechala to przez tydzien nic nie jadla, wtedy to ja mialam dopiero stresa.

Mona

Dziękuję

Mona zaczyna powoli jeść z miski Smile

Dziś przyszła karma i zobaczymy jak będzie jutro.