SKRZYDLATY PIES: Shadow, piękny ON - próbujemy dać mu szanse

be · Gość

Nie, nie. Śmietanką to się wszyscy będziemy delektować ale... KTOŚ ją musi przygotować Wink

lejdija · Wysłany: Pią 20:27, 21 Mar 2014 Temat postu:

Buda dla Szadoła już ZROBIONA!! Pan chciał ją już dzisiaj przywieźć.. jednak stanęło na poniedziałku Very Happy

aż się doczekać nie mogę, zeby zobaczyć jak wygląda new domek

lejdija · Wysłany: Pon 20:11, 24 Mar 2014 Temat postu:

No i jest buda.. a co tam buda, ZAGRÓDKĘ swoją OSOBISTĄ Szadoł będzie mieć!!

http://www.skrzydlatypies.fora.pl/span-style-color-green-size-3px-font-weight-bolder-font-size-10px-skrzydlaty-pies-i-pilne-sprawy-span,183/skrzydlaty-pies-potrzebuje-kojca-pomozecie,2977-60.html#54857

lejdija · Wysłany: Pon 23:08, 31 Mar 2014 Temat postu:

No! w końcu się ogarniam ze swoimi przenosinami, przeprowadzkami.. i moge zacząć myślec o Shadole!!!
Karma zamówiona, mam nadzieję,ze dotrze do nas na pojutrze, a jak nie dotrze, to Miś podzieli się dzień/dwa swoją..

teraz tylko, żeby udało się wszystko, to jak planujemy.. i już się nie moge doczekać, kiedy bede mogła powiedziec do Szadoła: Witaj w zBukownie!!

Twisted Evil

be · Gość

Ja też

Maniek też się podzieli karmą Wink

kachul

Łysy już zainstalowany na nowej miejscówce Twisted Evil

Focie z nowym lookiem na pewno będą radosne Smile

Bardzo dziękujemy Panu Doktorowi Miśkowiczowi, który okazał się bohaterem dnia i ujarzmił "bestię" oraz Ani , która mu wiernie pomagała Smile

Szadek w kołderkach i w dużym kojcu z własną zagródką - widok bezcenny.
Ja od siebie bardzo dziękuję Beacie, która dała Szadkowi szansę na nowy etap w życiu dając mu Dt oraz Mishy, dzięki któremu mamy kojec - bez tego by się nie obeszło!!
Wieczorem Szadek już latał za zabawkami a miał spać i spać Smile

Nowi koledzy nie wzbudzają w nim negatywnych reakcji.
Panowie Kotowie obserwowali nowego lokatora z bezpiecznej odległości - co prawda na zdjęciach tylko widziałam jak lampią, ale widok był bezcenny Smile

I dziękujemy jeszcze raz dr Miśkowiczowi, który poświęcił nam swój czas i potraktował b. ulgowo!
Kastracja, leki p/bólowe na następne dni, badania krwi, czip, dojazd: 402,5 zł
Jako że zaczyna być pod górkę, gdyby ktokolwiek chciał wesprzeć Shadowa w drodze do nowego życia, będziemy bardzo wdzięczni.

ING BANK ŚLĄSKI
43 1050 1445 1000 0090 8000 1655
FUNDACJA SKRZYDLATY PIES
ul. Kolejowa 4; 32 - 332 Bukowno
TYTUŁ PRZELEWU: darowizna Shadow.

Beata zaopatrzyła Szadka w foresto - dziękujemy ponownie !!!

Ps: bardzo dziękuję za poczęstunek, nie byłabym sobą gdybym nie obżarła się jak prosiak Twisted Evil

Ciąg dalszy zapewnią Woźna z Beatą Smile

lejdija

Ach! co to był za dzień!! Smile

Akcja "jak uśpić Shadowa", żeby zapakować do samochodu, po pierwszych nie do końca udanych próbach, zaraz potem po delikatnym przymroczeniu go Relanium, w końcu zaczęła nabierać rumieńców.. jednak co fachowiec, to fachowiec.. bez weta Miśkowicza byśmy nie dały rady na pewno! No ale taki właśnie był plan, żeby wszystko się działo pod okiem weta.

W końcu udało się!! Shadow LEŻY i można go DOTYKAĆ i DOTYKAĆ iiiiii DOOOTYYKAĆ!

i fru na kocyku do samochodu

i przekraczając mocno przyzwoite prędkości - pomknęliśmy do lecznicy dra Miśkowicza na dalsze zabiegi.. tam już gotowy Pan Asystent z golarką, my z nożyczkami i działamy! Autorem końcowego efektu fryzury Shadowa jest doktor... prawie spalił maszynkę, ale ważne, że dredów na brzuchu nie ma.. a było co wycinać! Myśmy ze Żmijuśką dwie pary nożyczek stępiły zanim można było golarką zacząć działać.
Oczywiście pierwsze co, tom zaczęła gmerać mu w jajcach.. i co? SHADOW MA JEDNO JAJCO! tzn już miał jedno. W pierwszej chwili pomyśleliśmy, ze jest wnętrem, ale w trakcie zabiegu okazało się, że jedno jądro się nie wykształciło, jest jakby w zaniku.. wszystko jest, powrózki nasieniowody są a jajca brak. i dobrze! Za to ranka jest dużo mniejsza.
Później ściągnięcie tego ohydnego łańcucha, założenie normalnej oboroży oraz p.pchelnej od Beaty, potem chip, pobranie krwi i szybko pakujemy do samochodu, żeby zdążyć do Bukowna zanim się wybudzi - z przygodami, ale UDAŁO SIĘ zainstalować nieprzytomnego Szadzia w nowym domu.

potem ja szybko pomknełam na chwilę do pracy i do Misia, w tym czasie Kachuś z Beatą zrobiły sobie piknik przed zagródką Shadowa, żeby go mieć na oku Twisted Evil

- wracam, a tu gar gulaszu - PUSTY! Kachuś napompowana jak kleszcz.. i jeszcze się oblizuje.. MAŁO????
:hamster_evil:

zostawiłyśmy Beatę z całym inwentarzem i fru z powrotem do Krakowa.. jedziemy sobie, a tutaj takie mmsy przychodzą:

żurawia zapuszcza Ares

i proszę - już jestem w miarę przytomny: "ale quffaa, o ssoo chosii, gdzie ja jestem??"

Wracam za 4 godziny.. a przecież Shadow miał spać ze dwa dni, a ten co? Wita mnie merdającym ogonem i z wyrazem pyska "noo wypuszczaj mnie, BAWIMY SIĘ!"

NO OTWIERAJ!

Beata przyniosła paróweczek, zabawek.. no i nieważne, ze się lekko jeszcze zataczał, ze ruchy lekuśko spowolnione - SHADOW się BAWI! Biegać chce.. jednak śmy go troszkę hamowały.. za to z psami się obniuchał, poobserwowały się i nic - NIC - merdały ogonami! TO MNIE NAJBARDZIEJ CIESZY!
Po kilku minutach, zapoznaniu się ze swoją zagródką, obsikaniem krzaczka i innych kątów - zostawiłyśmy Szadołka w kojcu, niech wypoczywa dalej... jutro ciąg dalszy

mistrz drugiego planu

a tutaj drugi mistrz wita się z Shadowem

DZIĘKI WAM WSZYSSTKIM!!!!!!!!!! Bez Beaty, Mischy, dra Romana, Ani, która dzisiaj nam bardzo pomagała w hotelu i wszystkich Was, którzy wspierali i wspierają Shadowa nic by się nie udało!

Heart

małgorzata

Ja oczywiście dołączam się do podziękowań - Mischy, dr Miśkowiczowi !!!!!
W szczególności Beacie - Bardzo dziękuje !!

Beata masz teraz super zwierzyniec - w maju wproszę sie na odwiedziny - ale spokojnie ja nie mam takiego przerobu jak Żmijka lodówki Ci nie opróżnię Wink

- a jeszcze ciasto dziękczynne upiekę Very Happy

Jeszcze chciałam dodać, że nawet wątpliwe zdolności fryzjerskie Wink

osób dziś golących Shadowa - nie zmieniły faktu że jest przepiękny Smile

be · Gość

Nigdy nie byłam mistrzem słowa pisanego więc krótko....BAAAAARDZOOOOO SIĘ CIEEEEESZĘ. Nie chciałabym zapeszać ale w najlepszych chwilach nie sądziłam, że instalacja Shadowa w Bukownie przebiegnie tak gładko. Pozwolicie,że relacje odnośnie postępów Shadowa zostawię Kasi.....nikt jej nie dorówna w tworzeniu cudnych historii obrazkowych.
Siedzę teraz w kuchni przy oknie i obserwuję Shadowa jak krąży po zagródce (wolałam nie pytać czy mogę tak zrobić Twisted Evil

). Jest SUPER.

be · Gość

lejdija

No i dzisiaj Szadoł w pełni sił - nic nie widać, że wczoraj był zabieg, że był naćpany... wyluzowany, zadowolony.. Smile

https://www.youtube.com/watch?v=odlf-JtiF-4

lejdija

no!! w końcu przyszła karma dla Szadoła!! Smile

goldenek2

Będzie dobrze Smile

lejdija

ufff.. co za dzień!!!!!!!
:hamster_sweatdrop:

SHADOW NASZYM BOHATEREM JEST!!!! trzeci dzień u Beaty przebiega w atmosferze totalnej sielanki... mam milion filmików, ale musze mieć chwile, zeby to ogarnąc, na razie żem zmęczona! Very Happy

hit dnia: Shadow sam - SAM! nadstawia łepetynę do głaskania, i mam focha, bo jeszcze wczoraj bardziej merdał ogonem do mnie a dzisiaj już NIE! Od DZISIAJ mamusią numer jeden jest BEATA - ZDRAJCA !!!!!!!

cdn...

Heart

be · Gość

Kasiu gdybyś ''pomieszkała'' z nim 2 dni w kojcu i zagródce to pewnie miałabyś go już na kanapie. A tak na poważnie to muszę przystopować swoją euforię, bo Shadow coraz głośniej buntuje się przeciwko samotności (a ja oczywiście cierpię, że nie mogę go pocieszyć). Dzisiaj wieczorem płakał chyba z pól godziny po zamknięciu w kojcu.
Jutro narada z szefową Wink

i dokładny plan dnia, żebym nie przedobrzyła (urlop niestety nie trwa wiecznie Sad

)