SKRZYDLATY PIES: lenka/LUNA szalona syberian husky ma DOM!

Teniia

A co do darcia twarzy przez Lucynę to z fryzjerką stwierdziłyśmy, że jeżeli ktoś się jej pozbył to chyba właśnie przez to darcie bo jak na haszczura robi to baaaaardzo głośno.... innych minusów nie ma przecież..... nic nie niszczy, nie gryzie...... no jest poprostu w każdym calu boska Smile

Ona musiała trafić do nas..... była nam zapisana w gwiazdach buahahahahaha Smile

lejdija

Tenia! jak dostawałyśmy od Ciebie mmsy z Lunka, to śmy z Kachulem własnie mówiły ( jechałyśmy po NICO do ŁODZI), że francowata diablica pisana CI!! Nikt inny chyba by jej nie okiełznał tak jak TY! Very Happy

trafiła na swego
Twisted Evil

no to w końcu focie ślicznotki

i dwie LunkiLenki

jedno trzeba przyznać! U Tenii Lunka to nie ten sam pies! nie ma juz nic z tego wypłocha, pokurcza, czy jak ją tam jeszcze uroczo nazywałyśmy Twisted Evil

i to ośle spojrzenie Twisted Evil

Bimber widać - radzi sobie!

Teniia

No ze mną Lunka to tak łatwo nie ma ..... hi hi hi .... ja chyba jednak bardiej uparta od tego żłoba jestem Smile

gabi2

Cudne foty !!! A teren ....marzenie !!!!! :hamster_beautiful:

lejdija

No to tak! Smile

u Lunki nowe talenta zostały przez Teniie odkryte...

Ale zacznijmy od nowej garsonki, bardzo twarzowa na rower

Następnym hobby Lunki , zaraz po bieganiu w garsonkach jest skakanie na trampolinie, a do tego inteligencja Lunki siega zenitu - SAMA SE OTWIERA WEJŚCIE!! Very Happy

i włazi i wyłazi na potęgę Very Happy

NO CZAD LASKA!

i dwie Lenki/Lunki

[img]

gabi2

lejdija

A tak przy okazji jeszcze.. przeglądam konta nasze właśnie... DZIĘKI CI LUNKO - grzeczna sunia! Very Happy

A poważnie - dzieki Teniia za wsparcie!!! :hamster_love:

Teniia

Jak już jesteśmy przy tych okazjach.... Smile

to tak przy okazji na zdjeciu w trampolinie z Lunką jest Maja a nie Lenka..... Lenka ją ściskała w łóżku.....

a co do wsparcia to jak Lunka może to i wspomoże Smile

Musicie przyznać ,ze Luncisława przekomicznie włazi do trampoliny.... zdjecie tego nawet tak nie oddaje..... najnormalniej w swiecie kulturalnie bez pośpiechu szczebel po szczeblu..... jak to pierwszy raz zobaczyłam to padłam Smile

buahahaha..... tylko Lucyna tak potrafi......z bimbrem nawet do środka do grila wskakuja.... choć nie należy do najniższych...... śmiałam się, że mięso będzie nam wykradac..... ale okazało się, że do żara już tak nie skacze jak do pustego ha ha ha

Teniia

Lucyna wczoraj po raz 4 podkopała się pod płotem sąsiadów i włuczyła sie łachudra po łąkach.... naszczęście wieśniara jedna wróciła pokornie jak cielaczek pod bramkę i czekała aż ją łaskawie puszczę..... krowa głupia

lejdija

Ona jest NIEUGIĘTA w tych wycieczkach!!!!!!! co za łajdaczka jedna! Dobrze, że w takiej okolicy mieszkacie, że ma gdzie iść w pola a nie na ulice ... chyba czas na odwiedziny cioci Kasi i nałożenie do tej pustej łepetyny łopatą, jak sie powinny zachowywać księżniczki Twisted Evil

Ale Tenia z Makrelą i tak nie przebije niczego!!!!!!!! Very Happy

Za każdym razem, jak sobie to wyobrażę, to chichram!

Teniia

ha mój come back.... nie pamiętałam hasła skleroza dobra choroba bo nie boli ale ile trzeba sie nawkurzać Smile

Teniia

W między czasie jak mnie tu nie było..... a było to spowodowane mega remontem w domu i sklerozą Lucynka zdążyła zaskarbić sobie serca naszych fachowców remontowców Smile

Jedli z nia posiłki pomagała w malowaniu zdzierała ze ścian taśmę malarską nie koniecznie po skończonej pracy Smile

wchłaniała a ściślej ujmując rozdrabniała wszystkie kartonowe elementy... rozgryzała wałki malarskie uciekała z kablami.... lizała miejsca po odkręconych gniazdkach (jedno szczególnie sobie upodobała... mimo, że tam ją prąd jarnoł)... W tym samym czasookresie pokonała nasze ogrodzenie z akrobatyczną sprawnością conajmniej 5 razy..... Chyba się napatrzyła na wyczyny naszej Mai i postanowiła ze jak już nie da się podkopać pod płotem (bo dziadek opalikował na całej długości) to można przejść górą.... myslała nad tym aż tydzień.... i w koncu przelazła po płocie ze sprawnością alpinisty. Bez najmniejszego wysiłku, jak by się urodziła po to, żeby po płotach przechodzić.... stoicki spokój który ogarniał to owłosione bydlę podczas przedzierania sie przez nasze ogrodzenie jest wprost nie do opisania

Teniia

W chwili obecnej zabezpieczyliśmy płot przed łachudrą tekże od góry.... czekam z niecierpliwością czy pokonaliśmy franciszkę czy ona poprostu myśli nad metodą sforsowania ogrodzenia. Dzisiaj po raz pierwszy odwazyłam się puścić Lucynę luzem i muszę to bydlęęęęę pochwalić łaskawie powróciła do smyczy!!!!!!! Jupi ale miała radochę na fb mam filmik Smile

lejdija

NOOOOO Witaj - cudowny kombak na początek roku!!!
Smile

ja to myślę, że łachudra, to myśli nad nową metoda opuszczenia podwórka Smile

no jest cwaniara, wieśniara, no jest!! Very Happy

Ale prawda, ze przynajmniej nie masz możliwości się nudzić z Lunką?

A jak Bimberos???

no i wszystkiego naj naj najLEPSZEGO dla Waszej Rodzinki i sierściuchów na nowy rok!

Teniia

Faktycznie nudzić to Lucyna się nie pozwala Smile

a Bimber.... jak to Bimber jednoznacznie pokazuje, że to on w tym związku ma jaja i jak tylko Lucynka go tam pieszczotliwie swoją żuchwą obejmuje on jej aż kudły z gardzieli zębami ze złości wyrywa..... to taki sposób na okazywanie miłości sobie Smile

My również życzymy wszystkim szczęsliwego nowego roku Smile

Najlepszy był Kantek.... za którymś razem jak Lucyna pitła..... on do mnie błagalnym głosem ale przysięgnij, że trzeciego haszczura to my mieć nie będziemy bo ty na zawał zejdziesz a ja na to pokazując mu maślane oczy Lucynki..... no ale zobacz jaka ona jest kochana...... i wszystko jasne Smile