Forum SKRZYDLATY PIES Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

SKRZYDLATY PIES : Edward 3 l. extra owczarek niemiecki
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum SKRZYDLATY PIES Strona Główna -> zwierzęta w nowym domu - adopcje Fundacji SKRZYDLATY PIES
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lejdija
Administrator
Administrator



Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 10191
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: ZBukowno
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 9:02, 01 Sie 2013    Temat postu:

ŻMIJA!!!!! JUŻ ??????????????????????

niecierpliwię się!




p.s. Eduardo ma dzisiaj odwiedziny i ma szanse na fajny dom!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kachul
Administrator
Administrator



Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 7426
Przeczytał: 1 temat

Skąd: Z prowincji, gdzie wierzofce mają 3 piętra
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 11:07, 01 Sie 2013    Temat postu:

już już po Smile Edi dostał kolorowy duży sznurek Smile Zachowywał się bez zarzutu i wychodził sobie dom Smile
Także jedziemy z Edziem w przyszłym tygodniu, jeśli na miejscu nie nastąpi nic niespodziewanego to Edi zostanie Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KaRottka
Pomoc Zwierzętom
Pomoc Zwierzętom



Dołączył: 05 Gru 2012
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 12:15, 01 Sie 2013    Temat postu:

:hamster_moe: super!!!! Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
diatos
Skrzydlaty Dom
Skrzydlaty Dom



Dołączył: 13 Maj 2013
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 12:24, 01 Sie 2013    Temat postu:

Ano wychodził sobie Very Happy A ja się w nim już zakochałam i nawet jeśli nie zdecydujecie się na mnie to mam nadzieję, że trafi w super łapki bo jest świetnym psem (oczywiście każdy psiak zasługuje na świetny domek, ale Edi jest tak niesamowitym psem i widać w nim ogromny potencjał dla aktywnego człowieka) - wprawdzie zauważył mnie dopiero na koniec spaceru bo wcześniej to byłam tylko tym drugim końcem smyczy, a ponieważ dostałam zaproszenie na możliwość wzięcia go na spacer to iemam zamiar go w poniedziałek lub wtorek wymęczyć i wyczesać Smile

Dziewczyny jeszcze tak przy okazji - wracając od Ediego wjechałam po mięso dla Maxa i dostałam ogromny wór kości wołowych (ok. 20 ich jest), piękne kości jeszcze mające jakieś malutkie kawałki mięsa, nie wiem jak podchodzicie do dawania takich kości, ale nie chcecie trochę dla swoich Malamutów i Onów? To są duże kości więc zabawa dla psa na parę godzin, a Max jako że już zęby nie te to do Wielkanocy tego nie wymemla (mam nadzieję, ze mu Edi pomoże Smile) - zwłaszcza że je jedną/dwie w miesiącu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kachul
Administrator
Administrator



Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 7426
Przeczytał: 1 temat

Skąd: Z prowincji, gdzie wierzofce mają 3 piętra
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 12:27, 01 Sie 2013    Temat postu:

Pani Agnieszko witamy na forum Laughing
Kości bardzo chętnie przyjmiemy, jak tylko uda się nam jakieś złowić dajemy większym psom a jest ich u nas sporo jak Pani miała okazję się przekonać Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lejdija
Administrator
Administrator



Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 10191
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: ZBukowno
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 15:27, 01 Sie 2013    Temat postu:

SUPER, SUPER, SUPER! DZIĘKI WIELKIE i mam nadzieję do szybkiego zobaczenia!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gabi2
Pomoc Zwierzętom
Pomoc Zwierzętom



Dołączył: 13 Lut 2011
Posty: 3611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: PLGdynia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 17:49, 01 Sie 2013    Temat postu:

:hamster_cry: :hamster_cry: :hamster_cry: Trzymam kciuki za łobuza !!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kachul
Administrator
Administrator



Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 7426
Przeczytał: 1 temat

Skąd: Z prowincji, gdzie wierzofce mają 3 piętra
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 10:30, 02 Sie 2013    Temat postu:

po wielu trudach i bojach w końcu dotarł kiltix dla Edka także od dzisiaj nosi z dumą Very Happy
DZIĘKUJEMY
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kachul
Administrator
Administrator



Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 7426
Przeczytał: 1 temat

Skąd: Z prowincji, gdzie wierzofce mają 3 piętra
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:59, 06 Sie 2013    Temat postu:

Będę oszczędna w słowach bo już nie mam siły dzisiaj ale EDI JEST W SUPER DOMU!!
Dzisiaj z woźną i z Edim mieliśmy wycieczkę której finałem było pozostawienie Ediego u Agnieszki Smile
Edi ma do towarzystwa super rotta Maxia z którym muszą się jeszcze dotrzeć, 2 konie, kota, ptaszysko no i oczywiście RODZINĘ Smile
Ma także kawał terenu do biegania i jabłka do aportowania Smile
BARDZO DZIĘKUJEMY Agnieszce z rodziną za super dom dla Edka!!!
Dodam tylko iż Agnieszka chciała dać DT naszemu Nero jednak choroba brata Maxia (Rokiego który jest już za TM ) pokrzyżowała plany. Ale przeznaczenie znowu postawiło Ją na naszej drodze i dzięki temu Edek przekona się w końcu jak to jest mieć prawdziwy dom.
Zdjęcia wklei Woźna- pewnie głównie swoje z koniem Twisted Evil
Że koń na jej widok nie zwiał- SZACUN Rolling Eyes
Powrót do góry
Zobacz profil autora
diatos
Skrzydlaty Dom
Skrzydlaty Dom



Dołączył: 13 Maj 2013
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 21:26, 06 Sie 2013    Temat postu:

no a ja tu już czekałam kiedy dacie info bo ja wciąż nie wierze i sprawdzam czy aby pies leży w miejscu (tak leży wreszcie Very Happy) i dodam jeszcze parę słów co się działo po waszym wyjeździe - zamieniłam chłopaków miejscami tzn. Max poszedł na przód domu, a Edi trafił na tył i zostawiłam mu otwartą bramkę (tą na ogród gdzie siedziałyśmy), a sama poszłam do kuchni - w tej drugiej części nie wiem czy widziałyście ale jest bania z wodą, dodam że świeżą wodą i zimną, pokazuje Ediemu i tłumacze "tu jest czysta woda, a tam brudna, do tego tamta ma chlor a ta nie" a on co? Ja do kuchni a on do oczka Twisted Evil kot zrobił swoją próbę - wyszedł z babcia do okna i robił głośne "miau" (a ona robi naprawdę głośne Very Happy) a Edi nawet ie popatrzył więc zapewne koty nie są mu obce (Max który z kotami lubi się pobawić - na swój sposób - na jakiekolwiek miau już szuka), ale czekamy na dalsze kroki Kleo bo ona się z psami umie obchodzić i sama je próbuje - do Rockiego nigdy nie podchodziła, a jak pomieszkiwał na werandzie w końcowym okresie choroby to sama później spała na jego grzbiecie.
Chłopaki dość dużo się obwąchiwali przez kraty i nawet leżeli koło siebie, więc będzie dobrze Smile

A teraz spacer, wybraliśmy się na krótki 1,5km spacer na skraj lasu i z powrotem, wiadomo Edi musi mieć coś w pyszku, a więc zabrałam niebieskiego gałganka, pierwszy kilometr nawet nie myślał go wypuścić, jak już się zmachał (chyba gonienie jabłek jednak mu coś dało Very Happy) to niby przypadkiem mu wypadł, ale jak ja podniosłam to zaraz było "eno to jest MOJE", no i tak przemaszerował przez pół mojej wiochy z gałgankiem w pysku i nawet jak zgubił to Pan mi powiedział "piesek coś zgubił" a ja "Edi ja mam nieść gałganka?" a on od razu "no przecież mówiłem że to moje", śmieszny jest i po wyłażeniu i wyzbieraniu jabłek chłopak pokazał jaki jest inteligentny - jak szłam do bramki z jedzeniem czy brałam go na spacer to najpierw skakał po bramce, pogadałam z nim, że tak nie przystoi i trzeba ładnie usiąść - efekt? idę otwierać, mówię "siad" (czasem trzeba chwilę poczekać wiadomo to Edi musi przemyśleć wszystko Very Happy) i piesek siada Cool

Wieczorem się jeszcze wyczesaliśmy, ale ino skromnie bo moja szczotka nie jest za miła na jego kości (już się suszy jego końskie zgrzebło na jutro) i Maxa też wyczesałam - Max 5 minut, a Edi 10 - efekt z obu panów macie na dole, chyba nie muszę mówić które czyje:



no i na koniec, ja wiem, że on śmierdzi bo wykąpał się dwa razy w oczku, ale śpi chłopaczyna na dywaniki na schodach przy drzwiach na moje piętro, jutro myjnia ręczna to zwiedzi mieszkanie Smile

A bym zapomniała, na spacerze miał lekka biegunkę, ale wydaje mi się, że to nerwowe bo trochę mu się działo, jedzeni pochłoną w oka mgnieniu i muszę wymyślić jakiś spowalniacz bo się chłopaczyna jeszcze zadławi (Max tak robił jak był mały i ciągle były problemy) z wiadomych powodów nie dam mu kamieni do miski, bo o ile na Maxa to pomogło to Edi i kamyki - ta, jasne Laughing

a teraz skoro was zaspamawałam to uciekam spać, bo nerwy mi nie pozwalały spać wczoraj


Ostatnio zmieniony przez diatos dnia Wto 21:27, 06 Sie 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lejdija
Administrator
Administrator



Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 10191
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: ZBukowno
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 10:06, 07 Sie 2013    Temat postu:

no! w końcu dotarlam do forum!!!!! Agnieszka - DZIĘKI ZA DOM DLA EDKA!!!! Się łachudrze trafiło jak ślepej kurze ziarno! JA TEŻ TAK CHCĘ!!!!!

a co się będę rozpisywać, focie mówią!

tutaj cały album
[link widoczny dla zalogowanych]


zapoznanie się Maxia z Edim poza domem




Maxiu dziadzia, ale BOMBA DZIADZIA




i już w domu - Maxiu musi pilnowac główniarza, bo mu łazi bo jego podwórki jakiś obcy z ADHD




ech Maxiu to taki w moim typie burek



noooo i SĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄ!! CUDA DWA!
Łaciaty DRAP o dwukolorowych oczach - przegagent!! i gniady ... zapomnialam imienia - taki troszkę wstydliwy chłopiec




WOŹNA!!!! CHOO TU!! MLECZA DAJ!


no i dała!


Edi w końcu nie będzie aportować twardych kamieni.. MA JABŁKA!!!!!


juhu




NO RZUĆCIE W KOŃCU!!





jak dla mnie CZAAADDDD!! Very Happy

a jak pierwsza noc i dzień u chłopaków??
Powrót do góry
Zobacz profil autora
diatos
Skrzydlaty Dom
Skrzydlaty Dom



Dołączył: 13 Maj 2013
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 10:34, 07 Sie 2013    Temat postu:

ojej jakie cudne zdjęcia! i z Maxa jaki przystojniak Cool

noc przebiegła bez problemów chociaż zostałam obszczekana, no bo ja głupek jedną noc spałam 3 h (tak się denerwowałam) a wczoraj to denerwowałam się jeszcze bardziej i o pierwszej się obudziłam, żeby zobaczyć jak pies. Wyszłam na klatkę i zanim zapaliłam światło to Edi zrobił baczność i głośnym hau mnie powitał, więc jednak coś z obrońcy ma i dobrze że tylko ten szczek bo jakbym ząbki poczuła to już nie byłoby fajnie Very Happy o 6 zrobiliśmy długi spacer i muszę chłopaka pochwalić bo od 23 do 6 rano wytrzymał na korytarzu i ani się nie zesikał czyli możliwe że mieszkanie w domu zna, ale po wyjściu za bramkę od razu szukał miejsca na kupę, dzisiaj kupy już normalne więc wczoraj to musiało być nerwowe. Nauczył się już, że jak chce miskę dostać to musi usiąść.
Odwiedził tez rano babcię w pokoju, babcia już nie domaga i z pokoju nie wychodzi więc to pies do niej musiał przyjść i babcia oczywiście "mi to zawsze się owczarki podobały" Twisted Evil

Dzisiaj albo jutro do weta uderzymy to się dowiemy co w tej jego krwi siedzi Smile

P.S drugi koń nazywa się Buddy vel Łosiek vel Gamon bo na prostej drodze potrafi się potknąć.

Natomiast dla porównania pokaże jeszcze Rockiego - zdjęcie sprzed roku a różnica w siwiźnie jego i Maxa ogromna:


i jak miał jakieś 5-6 lat z serii "co też dzieci nie wymyślą" czyli Rocky model mojej siostry:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kachul
Administrator
Administrator



Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 7426
Przeczytał: 1 temat

Skąd: Z prowincji, gdzie wierzofce mają 3 piętra
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 11:01, 07 Sie 2013    Temat postu:

Aga w takich wypadkach tzn jak jest ciemno a Ty wchodzisz do korytarza , póki się jeszcze dobrze nie znacie daj mu najpierw znać głosem że idziesz tak żebyś miała pewność że się dobudził.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
diatos
Skrzydlaty Dom
Skrzydlaty Dom



Dołączył: 13 Maj 2013
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 11:22, 07 Sie 2013    Temat postu:

Tak teraz już wiem, mówię że głupek byłam bo przecież z końmi to robię i nie ważne czy się znamy czy nie, a czemu tego z Edim nie zrobiłam to nie wiem chyba zaspana byłam Rolling Eyes
Powrót do góry
Zobacz profil autora
diatos
Skrzydlaty Dom
Skrzydlaty Dom



Dołączył: 13 Maj 2013
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 17:12, 07 Sie 2013    Temat postu:

wróciliśmy od weta - Edi ma lekką gorączkę 39,7 dostał Betamox oraz Tolfine, wieczorem sprawdzę jeszcze raz. Krew pobrana i czekamy na wyniki - odbiorę jutro rano, ale jeśli coś będzie nie tak to wet zadzwoni za godzinę. Waga z dnia dzisiejszego 25,3 kg, karmienie rozkładamy na 3 posiłki i będziemy stopniowo zwiększać bo skoro ma apetyt to trzeba to wykorzystać, bo Max je aktualnie połowę tego co normalnie przez te upały Rolling Eyes
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum SKRZYDLATY PIES Strona Główna -> zwierzęta w nowym domu - adopcje Fundacji SKRZYDLATY PIES Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 3 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin