SKRZYDLATY PIES : Edward 3 l. extra owczarek niemiecki

diatos

wieczorem i teraz nie ma już gorączki ale będziemy kontrolować, chłopak jest mega inteligentny - jak ma szarpaka w pysku to nie puści, w końcu jest od szarpania i źle lata, ale jabłko? jabłko to leci przeniesie i odda i na siad, zrobi siad i czeka na rzucenie Smile

Dzisiaj muszę się zaopatrzyć w piłki tenisowe bo one mają dłuższy żywot niż jabłka Very Happy

o 10 odbieram wyniki to wstawię dokładnie co wyszło Smile

lejdija

Dzięki Aga, że tak działasz prężnie i w ogole!
Kachul przelewy do lecznicy robic bedzie!
A ta podwyższona temp.. to wiecie.. u nas w cieniu jest 42stopnie a do tego Edi lata za jabłkami jakby mial motorek w zadku.. więc na bank się przegrzewa...

ważne, że ma apetyt, ze pije wode ... bo ma apetyt i pije wode??

p.s. Ukradłam Ci Drapa i Buddiego na swojego FB Very Happy

diatos

Lejdi tak apetyt i woda jest, wodę pochłania wszystkimi możliwymi sposobami - przez sierść, paszczą (i łapie jakby jadł a nie pił Very Happy

). Ta zewnętrza temperatura to jakaś masakra, o 6 robimy spacer, wracamy a ja już mam dość, wieczorem też z zabawami czekamy do 20stej, no tylko żeby jeszcze Edi zrozumiał, żeby w dzień leżał, a nie na każdy mój ruch on reaguje "bawimy się?" Twisted Evil

Ale jest bestia pojętna - 2 dni a on już wie, ze nie ma skakania pod niebo jak biorę smycz tylko ładnie siada i czeka aż go zapnę Smile

Dzisiaj cyknę mu jakieś zdjęcia wieczorkiem.

kachul

Faktura już zapłacona Smile

diatos

Coś mi praca dzisiaj nie idzie i szukam jak się oderwać od kodu Rolling Eyes

ale jutro ma być -10 mniej niż dzisiaj to może będzie czym oddychać.

Edi dostał piłeczkę i nawet w domu nie daje mi spokoju:
"no chodź rzuć mi":

no to przenieśliśmy się do ogrodu ochłodzić się ze szlaufa (ależ on fajnie pije) i tu też spokoju nie ma:

"popatrz jak ładnie siedzę - rzucisz?"

że tez mu się chce tak biegać Rolling Eyes

a teraz ja siedzę i próbuje pracować a on we mnie gały wlepia i na "połóż się" reaguje "ale po co"

mówiłam już że to pies ideał? nie ma problemu koło niego siedzieć, gadać przez telefon i normalnie pracować, w końcu kładzie się obok - albo legnie z piłką na grzbiet albo łapie komary Twisted Evil

widać, że chciałby się bawić ale jak nie zwraca się na niego uwagi to nie jest nachalny. W domu też nie ma problemu, nie zauważa ptaka, nie łazi po kuchni w poszukiwaniu żarcia, na łóżko czy fotel się nie pcha no i najważniejsze nogi nawet nie podniósł żeby teren zaznaczyć.

Maxem też się nie interesuje - wychodząc na spacer po prostu idziemy jak Max leży pod drzewem i na siebie nie spojrzą, teraz Max poszedł do garażu i są oddzieleni tylko moskitierą, podeszli powąchali się i dali sobie spokój[/list]

lejdija

Ale Ci się fany Edek trafił, no! Very Happy

I Maxia wymmyziaj! Pewnie ledwie dyszy przez ten upał dziadziuś ...

A mówiłam, że my to tylko ZARĄBISTE PSY MAMY! Very Happy

diatos

Maxiu wymyziany, biedak już ma dość tych upałów i ino charczy na spacerach Crying or Very sad

póki co wspomagamy się elektrolitowo i zraszaniem w południe, ale niech już ta pogoda się skończy.

Edi miał zapoznanie z kotem, kot się najeżył i zrobił ten koci ostrzegawczy mruk, na co Edi schował się za moje kolana Cool

znaczy że koty są z nami bezpieczne, na spacerach jak spotykamy to też ma w nosie, nawet jak nam przez drogę przebiegną Twisted Evil

zostały jeszcze konie, jak są daleko to ma w nosie, ale jak Łaciaty zniży łeb co by się poniuchać to Edi zachowuje się jak rasowy pies policyjny, ale pojętna bestia jest to spokojnie mamy czas.

Zaraz zbieramy się do weta na Usg, aż go wrzucę znowu na wagę, jest rano i na czczo ale zobaczymy czy w ogóle coś waga ruszyła.

diatos

Jesteśmy po badaniu, wszystko jak najbardziej okey, mamy się tuczyć, odrobaczyć i chronić wątrobę (hepotiale forte) za 3 tyg do kontroli, chyba że coś będzie nie tak to mamy być natychmiast.

Ediemu się chyba usg podobało, bo leżał na plecach i nawet się nie ruszał, no i znowu pozbył się trochę futra - tym razem na brzuchu.

A tu jeszcze Edi śpioch i daje wam spokój Twisted Evil

lejdija

uff. fajnie,ze na usg nic nie wyszło złego. Dzięki Aga, dzięki!

no i utucz tego przeszczepa, utucz .. myślę, że szybko mu to pójdzie pod Twoim okiem Twisted Evil

kachul

kurde jak leży na boku to jest lepiej wkliknięty niż moja Dzidzia na początku (tak wiem to już tylko wspomnienie) ale Aga wierzę że dasz radę z tuczeniem Twisted Evil

Maxiu źle nie wygląda Twisted Evil

Jak będziesz mieć chwilę to wrzuć na trochę zdjęć konisiów i Maxia też jeśli możesz Smile

A jak w ogóle chłopaki razem? Miały testy być kolejne Smile

diatos

Tak, chłopaki już razem, ale tylko pod kontrolą, bo Max zapomina że nie jest już szczylem a staruszkiem, który musi odpocząć. Miałam je problem połączyć, bo wszystko było cacy dopóki ja się nie pojawiałam w bliższej odległości i wtedy włączało się Ediemu "bo to jest moja pani", no ale przyjechał mój TŻ na weekend i on już sobie dał radę (z zawody jest wetem i trenerem psów, chociaż po studiach 10 lat temu już nie działał w tym kierunku, tylko z końmi) no ale facet to samą postawą pokazał kto w tym domu jest górą.
Mieliśmy też bliskie spotkanie z Edim do koni i kur - taa kura stała na wyciągnięcie pyska a on popatrzył na mnie z miną "a co to jest?" koń też nie jest straszny o ile widać, coś więcej niż tylko wielki łeb Very Happy

Z racji, że z Łaciatym załapałam się na trening wczoraj i dzisiaj (taa TŻ pomyśli że jestem z nim tylko dla trenowania mnie i zwierzaków) to i Edi się załapał na lekcje pt "Pani jeździ a ty grzecznie czekasz koło Pana", aktualnie jesteśmy na etapie uspakajania psiaka, bo w dużej mierze podejrzewamy, że on sam się spala tym nakręcaniem i stąd nie może przytyć, więc piłka poszła w odstawkę (mamy się normalnie nią bawić, ale bawić a nie nosić w pysku) no i na spacerach jest różnica ogromna, pies wreszcie idzie jak pies z nosem przy ziemi, a nie piłka w pysk i możemy bić kilometry. Przychodzi po spacerze z tak zmęczonym nosem, że od razu kładzie się i drzemie.
Od czasu jak jest Edi, również Max się zmienił - zachowuje się jak szczeniak, znowu chce biegać (i biega!), zrobił się bardzo ruchliwy, chociaż widać po nim, że to już nie ten wiek i jak tylko pokazuje oznaki zmęczenia to od razu przerywamy zabawę.

kachul

Wklejam opisy wizyt i wyniki:

co / wynik Ediego / norma
ALT / 71,1 / 3-50
AST / 62,1 / 1-37
Białko całkowite / 7,75 / 5,5-7
AP / 20,5 / 20-155
Glukoza / 139,6 / 70-120
Kreatynina / 1 / 1-1,7
mocznik / 50,1 / 20-45

suma za badania i leki 205 zł- zapłacone

lejdija

no szału nie ma... dostał coś osłonowo na wątrobe? Czy mamy kupić?

kachul

diatos

Wczoraj Sis poznała Ediego i wywiązał nam się dialog:
- A. a od czego to skrót "Edi"?
- od Edwarda
- eee jakoś tak pospolito, a nie od "Edisona"?

padłam Laughing