Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Teniia
Skrzydlaty Dom

Dołączył: 16 Wrz 2012
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Jaworzno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:48, 18 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
buahahahaha pączka znalazła..... rozwalił mnie ten text
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Manu
Skrzydlaty Dom Tymczasowy

Dołączył: 02 Lip 2012
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:05, 18 Wrz 2012 Temat postu: Ciao! |
|
|
Witajcie! Nowa rodzino Lenki-Lunki !
Tu Manu, u której Lenka była na tymczasie. Obserwuje bacznie forum. Pewnie wcześniej słyszałaś, że Lenka potrafi warknać. Wracając do sytuacji,którą opisałaś- no właśnie, Lena nie lubi np. jak się chce zając jej miejsce. U nas 2 x warczała na mnie przy swoim posłaniu,kiedy byłam obok bądź usiłowałam ją unieść-leciutko odepchnąć bo potrzebowałam dostać się do szafy obok której leżała.Nawet mówiąc do niej( tak zachowywała się szczególnie wtedy gdy była zmęczona). Nieciekawa sytuacja, bo warczała na Twoją córeczkę ciężko będzie zmienić zwyczaje Lenki. Nie znana jest nam jej przeszłość, nie wiemy co ją spotkało jednak trzeba być czujnym w końcu masz małe dzieci. Pewnie da się ją wychować, wszystko da się zrobić potrzeba czasu. Lenka jest mądra, załapie na pewno. Na razie nie zna podstawowych zasad. Bądźcie cierpliwi. Co do kupek itp.kiedy jeździsz rowerem. Lena miała u nas "swoje miejsca" na załatwianie potrzeb. Czasem trzeba było dojść do tego miejsca ok.40 min- miejsce na wieczorną kupkę. A rano skoro świt- inne miejsce, ale zawsze to samo- inne nie!musiała iść właśnie tam:) czekam na foto. Pozdrawiam Was serdecznie!!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Teniia
Skrzydlaty Dom

Dołączył: 16 Wrz 2012
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Jaworzno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:15, 18 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
MANU .... Co do kupek to nie ma jakiegoś szczególnego miejsca..... skasztani się wszedzie gdzie najdzie ją potrzeba..... A co do warczenia we mnie widzi chyba samice alfa bo nie smie mi sie nawet sprzeciwic.... i skubana kuma kiedy zrobi cos nie tak bo odrazu patrzy na mnie i ustawia sie do pionu...... reszty domowników kompletnie nie slucha a jak slucha to tylko wtedy kiedy ma na to ochotę a na rowerQ jezdże albo tak koło 5:30 lub tak jak dzisiaj koło 19 bo w ciagu dnia to leniwe spacerki z wózkiem z młodszą córką notabene Leną i dlatego haszczurzyca została Luną....
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Manu
Skrzydlaty Dom Tymczasowy

Dołączył: 02 Lip 2012
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:17, 18 Wrz 2012 Temat postu: :) |
|
|
na ogrodzie się załatwia??
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Manu
Skrzydlaty Dom Tymczasowy

Dołączył: 02 Lip 2012
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:21, 18 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
co do tego, że Lunka wie, że źle zrobi- fakt potrafi spojrzeć w oczy:) u mnie słuchała się nas obojga:) zależy od tego kto z nią więcej czasu spędzał. Co do kupek- u nas bynajmniej miała swoje miejsca. Może za jakiś czas też będzie u Was miała te swoje miejsce,bo my to załapaliśmy po czasie. Powodzenia w mądrym układaniu Lunki(muszę się przyzwyczaić do nowego imienia) Miłych snów. Jak dasz radę, umieść proszę zdjęcia. Nie mogę się doczekać uściskaj Lunkę ode mnie:( nadal myślimy o niej, dlatego będę tu stałym gościem...dobrze wiedzieć co u niej słychać. Niech grzeczna będzie:)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Teniia
Skrzydlaty Dom

Dołączył: 16 Wrz 2012
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Jaworzno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:23, 18 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
A Luna jest jak najbardziej do ustawinia .... np dzisiaj Majka zawijała ja w jej kocyk jak naleśnik bo stwierdziła ze jej zimno.... Lunce sie to nawet podobało bo potem sama ryła nosem pod koc.... ja też chciałam wysądować jak to jest z tą jej miską i okazuje się że mogę jej zabrać i postawić kiedy chce nawet podczas jedzenia i ona to akceptuje aczkolwiek pozostałym domownikom kategorycznie zabroniłam miąchać łapkami w potrawie narazie ja ją obserwuję a ona mnie i chyba powoli do niej dociera ze jednak to ja jestem tą bardziej upartą i musi odpuścic..... jedynie żeby jeszcze z Bimbrem poprawiła swoje relacje....
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Manu
Skrzydlaty Dom Tymczasowy

Dołączył: 02 Lip 2012
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:25, 18 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
a właśnie, co do spacerów przy wózku- dobrze je idzie,prawda?ja byłam zadowolona. W porównaniu do innych psów, które miałam okazje prowadzić, Lunka miała szczególne wyczucie. Miejcie się dobrze.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Teniia
Skrzydlaty Dom

Dołączył: 16 Wrz 2012
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Jaworzno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:26, 18 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
na ogrodzie zdażyło się tylko w dzien przyjazdu ale to jeden jedyny raz jak narazie bo teraz to widze ze zawsze gdzieś w plenerze....
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Teniia
Skrzydlaty Dom

Dołączył: 16 Wrz 2012
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Jaworzno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:29, 18 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
tak przy wózku jest boska..... miałam już haszczaka to tylko by ciągnoł jak szalony a lunka ładnie na lużnej smyczy idzie ..... a na rowerku mam ja przypiętą w pasie i ładnie biegnie z łepetynką na dobrej wysokości aczkolwiek troszkę za wolno ale myślę ze to kwestia cwiczen.... bo nie wiem czy u was miała jakieś ostrzejsze treningi czy tylko spacery
??
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Manu
Skrzydlaty Dom Tymczasowy

Dołączył: 02 Lip 2012
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:34, 18 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Wyobrażam sobie jak Twoja Maja musiała słodko wyglądać zawijając psinkę kocykiem:) i jaka troskliwa sądząc, że jest jej zimno. Wiesz, co do zabierania miski nam na początku także pozwalała. Walki zaczęły się po około miesiącu, później jej przeszło a i ja mniej ją sprawdzałam. A jak reaguje np. przy przekąsce mięsnej z puszki? próbowałaś? bo zdarzało się, że tego nie chciała oddać, a wręcz warczała. Myślę, że teraz Lunka bada sytuacje, jest to zrozumiałe jest w nowym miejscu...Mam nadzieję, że dogada się z Waszym pieskiem!! no i żeby już nie zdarzało jej się warczeć na dziewczynki! Do napisania!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Manu
Skrzydlaty Dom Tymczasowy

Dołączył: 02 Lip 2012
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:36, 18 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
nie zdążyliśmy wziąć ją na rower... nie było treningów poza spacerami oraz bieganiem ze mną. Ćwiczcie, ćwiczcie:) fajnie, że dobrze Ci się z nią jeździ:)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
lejdija
Administrator

Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 10191
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ZBukowno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:46, 19 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
pół dnia mnie nie było tutaj i tyle czytania o Lunce mam - FAJNIE!
Jest franca uparta,, no ale trafił swój na swego
|
|
Powrót do góry |
|
 |
lejdija
Administrator

Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 10191
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ZBukowno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:00, 19 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Lunka nie może miec stałego dostepu do jedzenia, zeby nie pilnować i juz! Ale to to juz wszyscy WIEMY
I "lać" po głupim łbie, jak warczy i się ciepie ...
możecie spróbować też karmienia jej z reki.. czyli ktoś z domowników wydziela jej z reki karmę i przy okazji bawi się w różne komendy.. jedno ziarenko karmy za siad, drugie za łapkę, trzecie za chwilę cierpliwości i skupienia itd. to dobry trening dla psa i nawet Maja moglaby spróbowac tak bawić się z Luną, oczywiście pod okiem Tenii...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Teniia
Skrzydlaty Dom

Dołączył: 16 Wrz 2012
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Jaworzno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:11, 19 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
szał ciał o którym wczoraj wspominałam......
[img]http://public.fotki.com/Teniia/zwierza-nasze/luna/imag0218.html#media[/img]
a jednocześnie test wstawiania zdjęć na forum... jakość trochę nie ten tego bo z telefonu
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Teniia
Skrzydlaty Dom

Dołączył: 16 Wrz 2012
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Jaworzno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:12, 19 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
hmm... i nie działa wrrrrr
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|